Gelael celuje w awans do Formuły 1 w 2019 roku
Indonezyjczyk liczy, że w przyszłym roku zaliczy bardziej udany sezon w F2
26.09.1710:39
974wyświetlenia
Embed from Getty Images
Sean Gelael przekonuje, że jego celem jest awans do Formuły 1 w sezonie 2019.
Dwudziestolatek ściga się obecnie w Formule 2. Indonezyjczyk wziął udział w pierwszym treningu przed GP Singapuru, korzystając z szansy zapewnionej przez Toro Rosso. Był to pierwszy z czterech takich występów zaplanowanych na końcówkę tegorocznego sezonu. Wspierany przez Jagonya Ayam zawodnik z Dżakarty współpracował także ze stajnią z Faenzy podczas testów w Bahrajnie i na Węgrzech.
Komentując swoje tegoroczne starty w F2, kierowca teamu Arden stwierdził:
Sean Gelael przekonuje, że jego celem jest awans do Formuły 1 w sezonie 2019.
Dwudziestolatek ściga się obecnie w Formule 2. Indonezyjczyk wziął udział w pierwszym treningu przed GP Singapuru, korzystając z szansy zapewnionej przez Toro Rosso. Był to pierwszy z czterech takich występów zaplanowanych na końcówkę tegorocznego sezonu. Wspierany przez Jagonya Ayam zawodnik z Dżakarty współpracował także ze stajnią z Faenzy podczas testów w Bahrajnie i na Węgrzech.
Zdajemy sobie sprawę z tego, że potrzebujemy naprawdę dobrych wyników w Formule 2, aby zdobyć punkty wymagane do uzyskania superlicencji. Liczą się zresztą nie tylko same punkty - generalnie zależy nam na osiąganiu mocnych wyników. Wierzę, że uda nam się wypracować je w kolejnym roku. Będziemy mocno naciskać. Mam nadzieję, iż w nadchodzącym sezonie zapewnimy sobie kontynuację programu testowego z Toro Rosso. Wtedy zobaczymy, co przyniesie sezon 2019- podkreślał Gelael.
Komentując swoje tegoroczne starty w F2, kierowca teamu Arden stwierdził:
Szczerze mówiąc start był dość trudny. Nasze tempo było zawsze względnie dobre, ale dochodziło do wielu potknięć, a od samego początku zmagamy się z problemami technicznymi. Trudno o rzeczową ocenę. Na szczęście w kilku wyścigach udało nam się zaprezentować dobry potencjał. W niedzielnych wyścigach zawsze prezentowaliśmy się z dobrej strony. Monza była w naszym wykonaniu dość czystym weekendem. Stanowi dobrą motywację przed dwoma finałowymi rundami. Stare wyścigowe przysłowie głosi, że jesteś tak dobry, jak dobry był twój ostatni wyścig. Wiemy, że stać nas na lepszą pracę.
KOMENTARZE