Bottas najszybszy w pierwszym treningu przed GP Meksyku

Embed from Getty Images

Tuż po rozpoczęciu sesji wszyscy zawodnicy wyjechali na tor, w celu wykonania okrążeń instalacyjnych. Kolejne wyjazdy nastąpiły po kilku minutach i na torze pojawiły się bolidy z zaawansowaną aparaturą pomiarową. W ten momencie sezonu zespoły w dużej mierze pracują już na rozwiązaniami na kolejny rok i Red Bull z Renault usilnie testowali swoje nowe części.

Pierwszy w tabeli czasowej zameldował się Antonio Giovinazzi, prowadzący samochód Haasa. Zastępujący Grosjeana zawodnik podróżował kręcąc kółka na poziomie 1:23. Wynik ten bardzo szybko pobili kierowcy Mercedesa na supermiękkich oponach. Na pierwszym miejscu pojawił się Bottas z wynikiem 1:20,354. Hamilton nie przejechał idealnie pierwszego kółka, ale na kolejny zszedł poniżej granicy 1:20 i wyprzedził Bottasa o pół sekundy.

Warunki na torze poprawiały się z każdą minutą. Dużo brudu na trasie powodowało spore problemy zawodnikom, jednak z każdym okrążeniem czasy się poprawiały i w tabeli bez przerwy dochodziło do przetasowań. Tymczasem po 30 minutach problemy techniczne dotknęły Kevina Magnussena, który został poproszony o szybki zjazd do alei serwisowej, jak również Brendona Hartleya, którego Toro Rosso zatrzymało się na poboczu. Po chwili jednak udało się wszystko opanować i powoli wrócił do mechaników.

Do rekordu toru mocno zbliżył się Vettel wykręcając czas 1:18,824 i można się było spodziewać, że zostanie on znacznie pobity w czasie tego weekendu. Pierwszym, który tego dokonał był Bottas na ultramiękkich oponach i pokonał rekord o sekundę. Hamilton pojechał ostatecznie pół sekundy wolniej, jednak kierowcy zbyt mocno uwierzyli w przyczepność toru i przyłapani zostali na tym Raikkonen i Celis. Fin nie uszkodził samochodu,jednak kierowca rezerwowy Force India rozbił swój bolid i nie był w stanie wrócić do garażu

Spowodowało to wywieszenie czerwonej flagi, gdyż porządkowi musieli uporać się z uszkodzoną maszyną w ostatnim zakręcie toru. Sesja została wznowiona po kilku minutach i na torze od razu pojawił się Vettel. Zawodnicy jednak nie stawiali już na kręcenie najlepszych czasów, choć Fernando Alonso został pochwalony za mocne tempo. Na niewiele się to zda biorąc pod uwagę kolejne kary za wymianę silnika, ale na pewno choć trochę poprawi humor Hiszpanowi.


Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 35°C
Temperatura powietrza: 26°C
Prędkość wiatru: 1,7 m/s
Wilgotność powietrza: 38%
Sucho