Bottas: Nie zadowoli mnie status drugiego kierowcy Mercedesa
Fin przekonuje, iż jest zmotywowany, aby w sezonie 2018 rzucić wyzwanie Lewisowi Hamiltonowi.
09.11.1713:14
1874wyświetlenia
Embed from Getty Images
Valtteri Bottas dał jasno do zrozumienia, że nie zadowoli się statusem kierowcy numer dwa Mercedesa i w przyszłym sezonie będzie chciał rzucić wyzwanie Lewisowi Hamiltonowi.
W pierwszej połowie sezonu Bottas zaprezentował bardzo solidną dyspozycję, zdobywając pole position w Bahrajnie i wygrywając wyścigi w Rosji oraz Austrii. Po zakończeniu letniej przerwy Fin miał już jednak coraz większe problemy z utrzymywaniem poziomu Hamiltona - stwierdził nawet, że Brytyjczyk wzniósł się na "inny poziom", walcząc z powodzeniem o czwarty w karierze tytuł mistrza świata.
Bottas buduje relacje ze stajnią z Brackley i wierzy, że zdobyte doświadczenia pomogą mu w zaprezentowaniu pełnego potencjału w trakcie kolejnego sezonu.
Przed Grand Prix Brazylii Bottas wciąż ma szansę na wywalczenie drugiego miejsca w klasyfikacji kierowców - jego strata do Sebastiana Vettela z Ferrari wynosi 15 punktów.
Valtteri Bottas dał jasno do zrozumienia, że nie zadowoli się statusem kierowcy numer dwa Mercedesa i w przyszłym sezonie będzie chciał rzucić wyzwanie Lewisowi Hamiltonowi.
W pierwszej połowie sezonu Bottas zaprezentował bardzo solidną dyspozycję, zdobywając pole position w Bahrajnie i wygrywając wyścigi w Rosji oraz Austrii. Po zakończeniu letniej przerwy Fin miał już jednak coraz większe problemy z utrzymywaniem poziomu Hamiltona - stwierdził nawet, że Brytyjczyk wzniósł się na "inny poziom", walcząc z powodzeniem o czwarty w karierze tytuł mistrza świata.
Było kilka momentów, nie tak wiele jak bym tego chciał, gdy udawało mi się być przed Lewisem. Chociaż to bardzo, bardzo dobry i niezwykle regularny kierowca, muszę wierzyć w swoje możliwości. Nie mogę robić z siebie kierowcy numer dwa. Gdyby tak było, to wolałbym siedzieć w domu- powiedział Bottas w rozmowie z telewizją Sky, podsumowując swój pierwszy sezon w Mercedesie.
Bottas buduje relacje ze stajnią z Brackley i wierzy, że zdobyte doświadczenia pomogą mu w zaprezentowaniu pełnego potencjału w trakcie kolejnego sezonu.
W tym roku wiele się nauczyłem. W dodatku przed kolejnym sezonem będę znał już ludzi, z którymi pracuję. Atmosfera będzie zupełnie inna. Muszę tylko wyciągnąć wnioski ze wszystkich gorszych momentów, jakie przytrafiły mi się w tym roku.
Przed Grand Prix Brazylii Bottas wciąż ma szansę na wywalczenie drugiego miejsca w klasyfikacji kierowców - jego strata do Sebastiana Vettela z Ferrari wynosi 15 punktów.
KOMENTARZE