Prost: Dostawy jednostek dla McLarena narzucą nam pozytywną presję

Francuz podsumował również sezon 2017 w wykonaniu fabrycznej ekipy Renault
17.12.1711:02
Mateusz Szymkiewicz
3537wyświetlenia
Embed from Getty Images

Doradca Renault - Alain Prost, przyznał, że dostawy układów napędowych dla McLarena narzucą na fabryczną ekipę pozytywną presję.

Wielu ekspertów kwestionuje decyzję francuskiego producenta, który we wrześniu zgodził się przedwcześnie rozstać z Toro Rosso oraz nawiązać współpracę z McLarenem. Mimo to zdaniem Alaina Prosta, konkurencja ze strony stajni z Woking może przynieść same korzyści dla zespołu Renault.

To narzuci nam presję - powiedział Francuz w rozmowie z Autosportem. Stanie się tak, ponieważ będziemy mieli kolejnego rywala w naszym zasięgu. Mamy nadzieję, że ta presja będzie pozytywna, natomiast fakt jest taki, iż musimy pokonać każdego.

Prost przyznał, że fabryczna ekipa Renault uczyniła ogromne postępy w trakcie sezonu 2017 i awans na szóste miejsce w klasyfikacji konstruktorów po ostatnim wyścigu jest nagrodą. Jeżeli podsumujemy sezon, to szósta pozycja nie jest taka zła. Pod koniec drugiej części zmagań byliśmy bardzo blisko czwartego miejsca w stawce pod względem osiągów. Mieliśmy problemy z niezawodnością, a kiedy one się pojawiają, to tracisz również pod względem osiągów. To nie jest wyjątek, ale pokazaliśmy w Abu Zabi, że daliśmy radę przy ciążącej na nas presji. Gdybyśmy tylko chcieli, to moglibyśmy dać z siebie nieco więcej, ale woleliśmy być ostrożni. Strata do czołówki jest wciąż duża, ale przynajmniej zaczynasz robić wszystko tak, by było lepiej. To jest bardzo pozytywne. Pracujemy również nad poprawą osiągów silnika, lecz to zawsze jest ryzyko oraz wyzwanie.

Czterokrotny Mistrz Świata dodał również, że 6,5 miliona dolarów różnicy między szóstym a siódmym miejscem w klasyfikacji ma ogromne znaczenie dla Renault. Pieniądze są ważne, ponieważ kiedy masz ich więcej, to inny zespół dostaje ich mniej! Poza tym fakt, że wydarzyło się to w ostatnim wyścigu jest bardzo ważny, to daje motywację naszym ludziom w trakcie zimy, zaczynają czuć trochę więcej presji i są szczęśliwsi w trakcie pracy.

To było dla nas bardzo ważne [zatrudnienie Carlosa Sainza]. Oczywiście nie wiemy, czy zatrzymamy go po sezonie 2018, ale musieliśmy dokonać tego wyboru, ponieważ nie jesteśmy w pozycji, w której możemy walczyć o mistrzostwo świata. Musimy więc działać krok po kroku. Zobaczymy co się będzie działo na przyszłorocznym rynku. Musimy skoncentrować się na pracy z Carlosem oraz Nico.

KOMENTARZE

1
ergie
17.12.2017 07:54
a jak nie będzie szło na torze to zawsze można sobie pomóc w fabryce, wysyłając jednostki z pewnymi wadami... duch Briatorre wiecznie żywy w Renault ;)