Alonso jedyny z czasem okrążenia trzeciego dnia testów

Przygotowania w Barcelonie do sezonu 2018 zostały zakłócone przez opady śniegu, deszczu oraz roztopy, przez co łączny przebieg trzeciego dnia wyniósł zaledwie siedemnaście okrążeń.

W nocy nad torem Catalunya spadł śnieg, który od rana zaczął topnieć i spowodował, że nawierzchnia była pełna wody. Ponadto zielona flaga została wywieszona dopiero kilka minut po godzinie dwunastej, ponieważ wcześniej helikopter medyczny nie był zdolny do opuszczenia toru ze względu na złe warunki atmosferyczne.

Z pracy na torze zrezygnowały ekipy Mercedes, Ferrari, Force India, Renault oraz Haas, natomiast Williams podczas porannej części testów zdecydował się nie wypuszczać Lance'a Strolla. Jakąkolwiek próbę podjęcia pracy skomplikował fakt, iż opady śniegu zamieniły się w deszcz, który ustąpił dopiero po godzinie siedemnastej.

Pierwszym zawodnikiem, który opuścił swój garaż był Fernando Alonso z McLarena o godzinie 13:15. Hiszpan pokonał największy przebieg tego dnia, który łącznie liczy jedenaście okrążeń. Kierowca szczególnie uaktywnił się podczas ostatniej godziny jazd, kiedy to pokonał dwa mierzone kółka na deszczowych oponach. Pierwszy rezultat Alonso wyniósł 2:21,268, natomiast drugi i jednocześnie najlepszy 2:19,545.

Po dwa okrążenia instalacyjne przejechali Daniel Ricciardo z Red Bulla oraz Brendon Hartley z Toro Rosso. Po jednym kółku mają na swoim koncie Marcus Ericsson z Saubera i Robert Kubica, którego Williams wyznaczył na dzisiejsze po południe.

Jutro spodziewana jest poprawa warunków atmosferycznych, aczkolwiek tak jak pierwszego i drugiego dnia możemy spodziewać się niskich temperatur powietrza oraz nawierzchni toru.