Horner: Uszkodzenia bolidu spowodowały obrót Verstappena
Szef zespołu uważa, że początek wyścigu był kluczowy dla ostatecznego wyniku Holendra
25.03.1812:44
2906wyświetlenia
Szef Red Bulla, Christian Horner przyznał, że obrót Maxa Verstappena w dzisiejszym GP Australii był częściowo spowodowany uszkodzeniami odniesionymi podczas pogoni Kevina Magnussena.
Verstappen zaliczył dobry start, ale dojazd do pierwszego zakrętu został spowolniony przez Sebastiana Vettela, co pozwoliło Magnussenowi wyprzedzić rywala i zgarnąć czwarte miejsce.
Holender obrócił się później w pierwszym zakręcie przez co spadł na ósme miejsce, a wyścig ukończył na szóstej lokacie, po długiej walce z Fernando Alonso. Horner ujawnił, że Verstappen uszkodził tył samochodu po szerokim wyjeździe w 11 zakręcie, co spowodowało sporadyczne spadki docisku.
Pecha miał na starcie- powiedział Horner.
Dobrze ruszył, jednak chciał pojechać po prawej Vettela. Niestety tam utknął i Magnussen był w stanie to wykorzystać dzięki szybszej linii w pierwszych zakrętach.
Gdy znalazł się za Haasem, wiedząc jak trudno się tu wyprzedza, zrobił wszystko co w jego mocy, wyjechał nieco za szeroko w zakrętach 11 i 12, przez co uszkodził dyfuzor, co wpłynęło na balans, ale radził sobie z tym bardzo dobrze do końca wyścigu. Jednak popełnił błąd w pierwszym zakręcie. Momentami tracił docisk w środku zakrętu, jednak nic z tym nie mógł zrobić.
Horner uważa, że to utrata pozycji na starcie była ważniejsza do ostatecznego wyniku niż uszkodzenia i obrót samochodu.
Widzieliśmy dzisiaj, że pomimo przewagi bardzo trudno się wyprzedzało- dodał.
Jechało mu się niezwykle ciężko, ale wykonał świetną pracę naciskając na Fernando jak tylko się dało. Nawet z przewagą tempa Lewis nie mógł wyprzedzić Sebastiana, Daniel Kimiego, a Bottas nikogo nie był w stanie wyprzedzić.
KOMENTARZE