Kolizja Raikkonena z Oconem uznana za incydent wyścigowy

Z kolei Perezowi oraz Ericssonowi przyznano punkty karne do superlicencji
29.04.1819:14
Mateusz Szymkiewicz
2512wyświetlenia
Embed from Getty Images

Kolizja między Kimim Raikkonenem a Estebanem Oconem z pierwszego okrążenia Grand Prix Azerbejdżanu została uznana za incydent wyścigowy.

Fin oraz Francuz zderzyli się w zakręcie numer trzy podczas walki o szóste miejsce. W wyniku tego incydentu kierowca Force India rozbił swój bolid o bariery, natomiast Mistrz Świata musiał zjechać do alei serwisowej na wymianę przedniego skrzydła oraz opon.

Po dokładnej analizie zdarzenia podjęto decyzję, by nie nakładać kar na żadną z zaangażowanych stron. Sędziowie uznali, że kontakt między Raikkonenem a Oconem był incydentem wyścigowym typowym dla pierwszego okrążenia.

Perez oraz Ericsson otrzymali punkty karne



Sędziowie postanowili jednak ukarać innych kierowców za przewinienia na torze podczas wyścigu w Baku. Sergio Perez za wyprzedzanie za linią samochodu bezpieczeństwa w trakcie restartu otrzymał dwa punkty karne do superlicencji, natomiast identyczną liczbę „oczek” dopisano Marcusowi Ericssonowi za kolizję z Kevinem Magnussenem na pierwszym okrążeniu. Meksykanin tym samym ma na swoim koncie pięć punktów karnych, natomiast Szwed cztery.

KOMENTARZE

9
Tetracampeon
30.04.2018 12:49
@marrcus Marios76 zwrócił Ci uwagę, ponieważ okazujesz brak szacunku do języka polskiego. Nazwiska kierowców pisze sie z dużej litery i poprawnie. Szanujmy ten sport.
marrcus
30.04.2018 09:33
nie znam tego piewszego @ m76 a ty co jakiś polonista
sneer
30.04.2018 07:06
@mario76 Myli Dawida Ricardo z Danielem Ricciardo ;)
marios76
30.04.2018 02:14
@markuz... Oczywiscie, ze Ricciardo by sie zalapal na punkty! Mialby 12 do klasyfikacji, jakby w jego zespole nie jezdzil skonczony idiota :/ PS Dasz rade pisac nazwiska kierowcow z duzej litery i poprawnie, czy masz jakies powazne problemy z jezykiem polskim?
marrcus
29.04.2018 10:14
sneer weź już zmień płyte, ricardo tez by sie załapał na punkty
Masio
29.04.2018 07:06
To wina Ocona, bo nie zostawił zbyt wiele miejsca Kimiemu. Gdyby to nie był tor uliczny, to Raikkonen może miałby jeszcze gdzie uciec, a tu nie miał gdzie, bo były ściany, stąd kolizja.
macko93
29.04.2018 06:38
@sneer Dokładnie, a powinien dostać 3 punkty karne.
sneer
29.04.2018 06:17
To są jaja, Perez i Ericcson z punktami, a Max nie.
Aeromis
29.04.2018 05:54
Czyli przekładając to na normalny język - winny był Ocon, ale ukarał się sam. Nie zostawił miejsca Raikkonenowi a nie miał przewagi by w pełni dyktować warunki.