Tilke broni projektów swoich torów F1

Architekt nie zgadza się z zarzutami, że nie sprzyjają one wyprzedzaniu.
09.05.1815:34
Nataniel Piórkowski
3416wyświetlenia
Embed from Getty Images

Hermann Tilke nie zgadza się z zarzutami, że zaprojektowane przez niego tory nie sprzyjają wyprzedzaniu.

Tilke odpowiadał za tworzenie niemal wszystkich torów, jakie pojawiały się w kalendarzu Formuły 1 od sezonu 1997, gdy reaktywowano Grand Prix Austrii na ówczesnym A1 Ringu. Projekty niemieckiego architekta są jednak często krytykowane przez fanów i obserwatorów sportu.

Spójrzcie na tegoroczny wyścig w Szanghaju, spójrzcie na tegoroczny wyścig w Bahrajnie. Co się działo? Wyprzedzanie - stwierdził Tilke w rozmowie z Dieterem Renckenem. Obecne bolidy nie sprzyjają walce na torze, ale przypomnijmy sobie jak wyglądają wyścigi w Austin - zawsze mamy tam dużo wyprzedzania i walki koło w koło. Tego typu zarzuty nie są prawdziwe.

Zdarzają się nudne wyścigi, ale podobnie jest w piłce nożnej. Tam też trafiamy na nudne mecze. Jeśli najszybszy bolid rusza do wyścigu przed wolniejszymi, to po prostu zaczyna odjeżdżać. Nie ma akcji.

Tilke bronił swoich projektów powołując się na przykład modyfikacji toru Nurburgring wprowadzonych przed wyścigiem F1 z 2002 roku. Pierwsza wersja Nurburgringu miała szykanę za prostą startu/mety. Szybka sekcja Castrol S sprawiała, że bolidy jechały jeden za drugim, a między nimi występowały spore różnice czasowe. W tym miejscu możesz zepsuć swój wyścig już po starcie.

Stworzyliśmy więc ostry zakręt z szerokim wyjazdem. Zaraz później mamy kolejny wolny wiraż. To sprawia, że stawka jedzie blisko siebie. Rozwiązanie to sprawdza się w 70-80% przypadków. Po starcie, po jednym okrążeniu, bolidy jadą blisko siebie. Dzięki temu możliwe jest wyprzedzanie - tłumaczył.

KOMENTARZE

13
bartoszcze
10.05.2018 02:12
@Falarek Generalnie sens ścigania polega na tym, żeby dojechać szybciej niż rywale. Bez wyprzedzania bywa ciężko.
teambuktu
10.05.2018 07:36
a ja głupi myślałem, że news jest o tym czy tilkedromy przeszkadzają w wyprzedzaniu. takie zarzuty mają fani i bliżej nieokreśleni obserwatorzy. nie ma tu nic o Liberty. co do wyprzedzania to jak już wielu wspominało wcześniej - jest dużo a może nawet za dużo. niestety, idąc analogią piłkarską - niektórzy chcieliby żeby każdy mecz kończył się wynikiem typu 9-7. tymczasem są też mecze na 0-0, które się dobrze ogląda.
the flying finn
10.05.2018 06:29
@sneer to sie zgadza i wiadomo o co chodzi. To jest odrębny i długi temat. News jednak dotyczy wyprzedzania. I nie przesadzajmy... bądźmy uczciwi, wyprzedzania w obecnej F1 jest wyjątkowo dużo, nawet w porównaniu z tzw. "dawnymi dobrymi czasami F1".
sneer
10.05.2018 06:18
No, skupiło się na nim betonowanie powierzchni żeby "asy" kierownicy miały jak się na zakrętach nie wyrabiać.
the flying finn
10.05.2018 06:06
@Falarek dla nich tak, cały sens. Ja nie do końca rozumiem bo bywają wyścigi nie obfitujące w bezpośrednią walke ale one i tak trzymają w fotelu bo ta walka (wyrafinowana) się dzieje. No ale u nich - ma być kontakt, wyprzedzanie, wypychanie, iskry, ogień, dym, armagedon i (pół serio) krew.
Gszegosz
09.05.2018 10:25
@Sar trek Dokładnie. Irytuje mnie to podejście, na siłę chcą zrobić ze wszystkiego mega ultra hiper show.
Sar trek
09.05.2018 08:53
[quote]Zdarzają się nudne wyścigi, ale podobnie jest w piłce nożnej. [/quote] Nie widziałem jeszcze nudnego wyścigu w piłce nożnej. Może dlatego, że jej nie oglądam. A tak na poważnie patrząc po tegorocznym sezonie nie ma żadnego problemu z wyprzedzaniem. Jeśli wyścig się dobrze ułoży, to zawsze jest jakaś walka. Co prawda na niektórych torach może być z tym ciężko (Catalunya, Monako, Hungagorirng), ale to też część tego sportu. Jest kilka takich weekendów, gdzie kwalifikacje są szczególnie ważne i nie zabierajmy tego.
hds.147
09.05.2018 08:14
@Falarek Dla LM opiera się tylko na tym. Taki czysto hAmerykańskie podejście
Falarek
09.05.2018 06:16
Ile można gadać o wyprzedzaniu jakby na tym opierał się cały sens istnienia F1
paymey852
09.05.2018 04:18
@bartoszcze Dokładnie. Jak nie ma facet ograniczeń typu zróbmy sobie w mieście tor tylko dostaje swobodę to powstaje genialny tor w Austin.
bartoszcze
09.05.2018 03:39
Ale najłatwiej jest jechać po "tilkodromach", bo inaczej trzeba by było pomyśleć.
teambuktu
09.05.2018 01:50
I ma rację. Problem nie leży w torach tylko w aero. Projekty Tilke zawsze mają w sobie jakąś ciekawą i podchwytliwą sekcję. Jedyne co powinno się zmienić to szerokie pobocza gdzie można jeździć bezkarnie na pułapki żwirowe ale to już chyba nie wina Tilke, że jest jak jest tylko kwestie bezpieczeństwa.
piro
09.05.2018 01:45
Tilke nie przejmuj się chłopie bzdury gadają przecież wszyscy wiedza że najbardziej emocjonujące eliminacje odbywają się w Sochi :D A tak na serio to nie wszystkie Tilkodromy są takie złe bo akurat wyścigu w Baku czy na starym torze w Istambule nie było tak źle. No ale dwa tory wiosny nie czynią...