Grand Prix Monako pozostanie w kalendarzu F1 do 2035 roku

Promotorzy doszli do kolejnego w ostatnich miesiącach porozumienia z FOM.
06.09.2507:49
Maciej Wróbel
78wyświetlenia
Embed from Getty Images

Grand Prix Monako pozostanie w kalendarzu mistrzostw świata Formuły 1 aż do 2035 roku po podpisaniu nowej, czteroletniej umowy z właścicielem praw komercyjnych, FOM.

Jest to już drugie przedłużenie kontraktu w ciągu niespełna 12 miesięcy - organizator wyścigu, Automobile Club de Monaco, zawarł bowiem porozumienie z F1 już w listopadzie ubiegłego roku. Tamta umowa gwarantowała pozostanie Monako w kalendarzu poza sezon 2025, a promotora zobowiązano do płacenia FOM znacznie wyższej opłaty licencyjnej w ramach szerszego pakietu ustępstw.

Najnowsza prolongata jeszcze mocniej cementuje status Monako jako perły w koronie F1 dla tego tradycyjnego wyścigu w Europie, wpisując się w politykę FOM, która preferuje długoterminowe kontrakty na kluczowych rynkach.

Ulice Monako rozbrzmiewają dźwiękiem Formuły 1 od najwcześniejszych dni tego sportu, dlatego z przyjemnością ogłaszam przedłużenie kontraktu na organizację tego fantastycznego wydarzenia do 2035 roku - powiedział dyrektor generalny F1 Stefano Domenicali.

To ikoniczny wyścig, kochany przez wszystkich kierowców i kibiców, o niepowtarzalnym klimacie dzięki swojej lokalizacji w najbardziej prestiżowym Księstwie świata. Chciałbym szczególnie podziękować Jego Książęcej Mości, Księciu Albertowi II z Monako, Michelowi Boeriemu, prezydentowi Automobile Club de Monaco, oraz wszystkim zaangażowanym w zapewnienie długoterminowej przyszłości tej historycznej współpracy.

Grand Prix Monako zostanie w przyszłym sezonie rozegrane w innym terminie - z tradycyjnej końcówki maja zostanie przesunięte na pierwszy weekend czerwca. Oznacza to, że wyścig nie będzie już kolidował z Indianapolis 500, które teraz pokryje się z Grand Prix Kanady w Montrealu.

W ostatnich latach coraz częściej kwestionowano miejsce Monako w kalendarzu ze względu na trudności w zapewnieniu emocjonującego ścigania na ciasnych ulicach księstwa.

Tegoroczna edycja została wzbogacona eksperymentem z trzema mieszankami opon, które miały uatrakcyjnić rywalizację. Aktualnie FIA planuje utrzymanie wymogu dwóch pit stopów w 2026 roku, ale deklaruje otwartość na inne propozycje zespołów.