Ricciardo: Weekend Grand Prix powinien trwać dwa dni

Australijczyk popiera redukcję czasu poświęcanego na treningi i organizację dwóch wyścigów.
26.07.1816:06
Nataniel Piórkowski
2085wyświetlenia
Embed from Getty Images

Daniel Ricciardo przyznał, że jest zwolennikiem wprowadzenia poważnych zmian w harmonogramie weekendu Grand Prix.

Australijczyk był pytany o plany Liberty Media, które analizuje możliwość organizowania dwóch wyścigów - jednego głównego i drugiego na krótszym dystansie, tak zwanego sprintu. Fani są podzieleni w swoich opiniach na temat tej idei. Ricciardo uważa jednak, że Formuła 1 powinna ograniczyć czas na treningi, podczas których i tak pokonuje się bezsensowne okrążenia.

Wolałbym zrezygnować z treningów i graniczyć weekend tylko do soboty i niedzieli. W sobotę rano i popołudniu organizować kwalifikacje, a w niedzielę dwa wyścigi. Mniej bezsensownego krążenia po torze a więcej tego, do czego sprowadza się nasza praca - tłumaczył.

Wiem, że nie wszyscy są do tego przyzwyczajeni. Musimy zachować dużą ostrożność w temacie dwóch wyścigów, ale uwielbiam ściganie. Treningi już nie tak bardzo. Jeśli mamy częściej się ścigać a mniej trenować to moim zdaniem jest to całkiem dobry pomysł - dodał kierowca z Perth.

Ricciardo wypowiedział się również na temat organizacji kalendarza Formuły 1, który w przyszłości może ulec rozszerzeniu do nawet 25 wyścigów w roku. Wszystko zależy od tego, czy wolne weekendy będą rzeczywiście wolne, czy też będziemy musieli w ich trakcie wykonywać obowiązki na rzecz naszych sponsorów. Jeśli będą to dni marketingowe, to wole 23 wyścigi w roku. Jeśli jednak mamy zyskać wolne weekendy, to nie obraziłbym się na szesnaście wyścigów!

KOMENTARZE

7
macieiii
27.07.2018 07:33
Sprint bez drs. Dziekuje.
marios76
27.07.2018 07:24
Daniel, jak Ty mnie teraz zaimponowales! Żartowałem... :) Moze mu sie wydaje, ze podczas sprintu jest mniejsza szansa na awarie? Sciganie bedzie... bez scigania, zeby czasem nie wypasc, nie uszkodzic bolidu, nie spasc na koniec stawki i bez podejmowania ryzyka. Moga sobie robic taki wyscig jako forme... kwalifikacji. Sobota trening i PP, niedziela rozgrzewka i wyscig glowny. Zrobia zaraz 25 wyscigow w sezonie, dwa dziennie i co kierowca w topowym bolidzie wygra 20- 30 GP w sezonie? Smiech na sali... Wyjsciem jest 3 bolid, kierowcy rezerwowi, slabsze zespoly niech sobie jakda cos dodatkowego- bedzie atrakcja dla kibicow. A Ricciardo niech nie narzeka, bo moge sie z nim na prace zamienic jak mu za ciezko? ;)
gnodeb
27.07.2018 07:04
Hah łatwo mu mówić jak RedBull wszędzie jeździ jak przyklejony.
A-J-P
27.07.2018 06:27
Od wieków F1 to piątek (monaco - czwartek) sobota i niedziela. Jak Daniel chce dwa dni to niech zmieni serię jak mu to przeszkadza. Niebawem może wyścig będzie trwał 10 okrążeń bo kierowcom nie chce się jeździć bo za długo bo to bo tamto bla bla
dejacek
27.07.2018 06:19
może ta cała wypowiedź została wyrwana z szerszego kontekstu, zmieniającego całkowicie sens. Jakoś nie chce mi się wierzyć w takie durne wypowiedzi. Jeżeli nudzi go "bezsensowne krążenie" to najwyższy czas zmienić pracę na ciekawszą np. listonosz albo hydraulik...
dxx91
27.07.2018 04:15
dwa wyścigi? czyli startujemy i gęsiego przez 40 minut do mety bez pit stopów? Najlepiej z przymusem, żeby jedne opony starczyły na cały weekend, od treningów do końca drugiego wyścigu... dziękuję, postoję.
christoff.w
27.07.2018 01:28
Jakby jeździł w ogonie to by błagał o piątki by coś ustawić itp.