Briatore porównuje F1 do włoskiego futbolu

Tymczasem w opinii FIA uwagi Briatore mogły przyczynić się do popsucia reputacji tego sportu
12.09.0609:46
Spider & Maraz
1142wyświetlenia

Szef zespołu Renault Flavio Briatore jest - podobnie jak i jego kierowca Fernando Alonso - niezadowolony z ostatnich decyzji FIA.

W wywiadzie dla włoskiej telewizji stwierdził, że to co się dzieje obecnie w Formule 1, jest nawet gorsze od skandalu we włoskim futbolu, w wyniku którego klub Juventus został zdegradowany do drugiej ligi.

Komentarz ten dotarł także do FIA, która postanowiła wszcząć dochodzenie, ponieważ w jej opinii uwagi Briatore mogły przyczynić się do popsucia reputacji tego sportu. Regulamin sportowy F1 umożliwia ukaranie każdego uczestnika mistrzostw, który próbuje dokonać czegoś takiego.

Realna groźba otrzymania kary bardzo szybko skłoniła szefa zespołu Renault do wydania oficjalnego oświadczenia, w którym zapewnił, że jego wypowiedź została wyciągnięta z kontekstu, i że był to zwykły żart. Briatore dodał także, że darzy pełnym zaufaniem ciało zarządzające tym sportem.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

22
Bablo
13.09.2006 01:31
no ale jakoś przejechali 3 GP bodajże inne zespoły zaczeły urzywać tego bajeru ale żę renault nie mgoło zrobic tak wypasionego bajeru to Briatore udał sie gdzie trzeba i juz nikt nie uzywał
SirKamil
12.09.2006 11:01
Nie wiem o czym mówicie chłopcy... elstyczne elementy bolidu zakazna były już dawno, NIE od momentu kiedy wykryto to u Ferrari (a że te huncwoty z Maranello będą obchodzić regulamin było jasne).
m.j.m
12.09.2006 10:33
Moritto (Flavio Briatore) jak ty pięknie grasz.Zagraj mi coś jeszcze !!!
GTC
12.09.2006 06:24
To Flavio jest największą zakałą tego sportu. Jak nie wygrywa i coś jest nie po jego mysli, to potrafi nieżle napaskudzić do piaskownicy w której bawi się z innymi. A po za tym sam ma najwięcej zagrywek nie fair w tym sporcie ze wszystkich szefów zespołów. Wystarczy przypomnieć sobie czasy benettona a szczególnie rok 1994... Flavio idż już na emeryturę...
Bablo
12.09.2006 04:26
co ty ja mam cąły pokój czerwony iw szędzie plakaty MSCH więc wiesz ołtarzyk to małe piwo. Nie "dla inncyh układy są dobrze widoczne" tylko inni szukają dziury w całym, każda decyzja która jest dobra dla ferrari to odrazu spisek a jak np zakazali używania elastycznych spoilerów to ok wszystko było ok. I zastanów sie gdybyś ty był na miejscu Toda to bys może nie starał sie wykorzystać tej sytuacji??
SirKamil
12.09.2006 03:42
Warto zacząć od tego, że tak naprawde Massa nie musiał nigdzie chodzić, di Montezemolo zajął się tym jeszcze przed kwalifikacjami... "miłości i na wojnie wszystkie chwyty dozwolone" Esencja mentalności Ferrari. Pewnie masz ołtarzyk MiSzCza w domu a w TV na okrągło lecą zagrywki z Adelaidy i Monaco? "Ja widze że zespołowi renault puszczaja nerwy. Jak ktoś dobrze powiedział ostatnio swoje punkty stracili na własne życzenie i nech lepiej popracuja nad samochodem, a nie jęczą że wynik mistrzostwa został ustalony przy zielonym stoliku ." Ty widzsz to co chcesz widzieć...dla innych natimist układ stają się widoczne. Czemu niby Renault nie ma prawić głośno niezadowolenia? Renault jakiego by dobrego auta nie miało i tak nie wygra z takimi kwiatkami jak urojone blokowanie miśków w czerownych kombinezonach.
Bablo
12.09.2006 03:23
no a teraz do sędziów sie udał massa "i chwała mu za to" :P Logiczne jest że ferrari walczy o ty tuł mistrzowski a jak wiadomo w miłości i na wojnie wszystkie chwyty dozwolone. A jak tak bardzo cie boli ta decyzja FIA to pojedź do nich i im o tym powiedz pewnie bardzo sie tym zainteresują. Ja widze że zespołowi renault puszczaja nerwy. Jak ktoś dobrze powiedział ostatnio swoje punkty stracili na własne życzenie i nech lepiej popracuja nad samochodem, a nie jęczą że wynik mistrzostwa został ustalony przy zielonym stoliku . Jak ich tak kręci ten zielony stolik to niech sobie kupią taki w ikei
SirKamil
12.09.2006 03:15
Zapomniałem dodać, że oczywiście incydent całkowicie ośmieszający Ferrari i MSCH na Monaco to absolutnie nie analogiczna sytuacja :) Kto się udał sędziów PIERWSZY? Briatore - i chwała mu za to.
Bablo
12.09.2006 03:06
nie będe wspominał kto sie udał na monaco do sędziów sirkamilu :]
Pussik
12.09.2006 02:41
Szumi w Monaco startował z 22 miejsca. Szumi na węgrzech miał anulowane czasy. Dopiero potem również Alonso.
SirKamil
12.09.2006 01:53
Oczywiście Briatore i Alosno mają całkowitą racje... decyzje o mistrzostwie już dawno zotały podjęte za zielonym stolikiem. Kara dla Alosno była poprostu ŻAŁOSNA podobnie jak i wFerrari wtedy byli ŻAŁOŚNI wnosząc o to skarde. Któraś tam (set) taka sytuacja w sezonie i nagle stało się to niedopuszczalne? Czemu kary nie dostał Schumi za spowolnienie Trulliego, czemu nie dostał jej Villneuve za Fisiego a nagle dostał KTOŚ za zrobienie tego FERRARI? Polityka... F1 przestała być sportem odkąd macki scuderii wplotły się głęboko w Federacje. _________________ Uprzedzając fakty. Prosze Czerownych (pseudo)kibiców o nie bluzganie i wyzywanie mi na PW oraz GG, poprzednich soczystych wiadomości nie zgłosiłem adminom tylko i wyłącznie z powodu zadowolenia z fantastycznego występu Polaka na Monzy. Dziekuje
d'Angelo
12.09.2006 01:24
W pełni się zgadzam z kolegą o ładnej ksywie "MASSIMOALFA" - często na tym formum pojawiają się też faceci z jajami którzy potrafią dobitnie i rzeczowo określić bieg wydarzeń! I to się ceni !!!czapki z głów dla nich !
MASSIMOALFA
12.09.2006 10:44
Myślę, że Flavio jest bliskim przyjacielem naszego likwidatora WSI pana Macierewicza i to od niego praejął ten język. niedługo dowiemy się, że to był tylko "skrót myślowy" a tak naprawdę, to myślał zupełnie coś innego. Powracając do kar, to chciałbym nieśmiało zauważyć, że w Monako< karę jaką dostał Schumi, była karą bezprecedensową, gdyż uniemożliwił poprawienie swego czasu tylko jednemu zawodnikowi i został cofnięty na koniec z pierwszego miejsca, podczas gdy Fisi za takie samo przewinienie cofnięty został tylko o pięć miejsc. Niech już Briatore przestanie ***ć o teorii spisku i o masonach. Lepiej by było, gdyby nauczył tego hiszpańskiego frustrata zachowywać się tak jak na prawdziwego mężczyznę przystało, a za przykład postawił mu właśnie Schumiego, który po nałożonej na niego karze w Monaco, pokazał wszystkim jak zachowują się faceci z jajami. Ale tak już jest, albo ktoś rodzi się po to żeby być Mistrzem, albo tak jak w przypadku Alonsa, jest nim przypadkowo. Panie Alonso, myśle, że nawet w snach nigdy nie zbliżysz się do osiągnięć Schumiego.Alonso i Flavio są śmieszni, a jedynym mężczyzną w tym teamie, który posiada klejnoty na swoim miejscu jest Fisichella!
Barth
12.09.2006 10:30
bo to był taki "skrót myślowy" :)
buczu
12.09.2006 10:17
Od 6 GP Alonso nie wygrał, renault tylko 3 razy było na podium (2 razy alonso, 1 fisichella), wybuchaja im silniki, koła się odkręcają. Zarówno na Węgrzech jaki i we Włoszech dostali kery przed wyścigiem, a wyścigu nie ukończyli. Może niech się zastanwią nad przyczynami tych awarii, a nie zwalają całą wine na FIA. Schumacher dostał kare identyczna na Węgrzech, i jakos nie płakał z tego powodu. W Monaco też dostał kare (Słusznie/niesłusznie to nieważne) ale nie wykrzykiwał jaka ta FIA jest zła.
schumacherka
12.09.2006 10:02
tylko ze to ze przestana chyba juz nic nie zmieni po tym sezonie....
marcjan86
12.09.2006 09:57
najlepiej bedzie jesli flaviusz i alfons przestaną robic z siebie matołów przed całym światem F1 i kibicami.
Hitokiri
12.09.2006 09:56
hehehe, jak się przestraszył kary to od razu się własnych słów wyparł. zero szacunku dla tego człowieka.
schumacherka
12.09.2006 09:52
nie no to co oni (renault) robia jest poprostu smieszne... buhahahaha
Bucu
12.09.2006 09:51
HAHAHAHAHA a teraz wypierają się własnych słów:P lepiej by nie dostali (renault) żadnej kary bo lepiej się bedzie oglądać uczciwą walkę o tytuł:)
deeze
12.09.2006 09:41
Widziałem tą sytuację i stwierdzam tylko tyle: To FIA przyczynia się do popsucia reputacji tego sportu.
LowR
12.09.2006 09:41
"wyrwane z kontekstu", akurat. Swoją drogą, potężna musi być pozycja FIA, skoro Biatore tak podkula ogon, jak tylko pogrozić mu palcem.