Vasseur: Sauber nie bierze pod uwagę zatrudnienia Vandoorne'a
Szef ekipy nie wykluczył podpisania nowej umowy z Marcusem Ericssonem
29.08.1818:30
2571wyświetlenia
Embed from Getty Images
Szef Saubera - Frederic Vasseur, wykluczył zatrudnienie Stoffela Vandoorne'a na sezon 2019.
Przyszłość Belga w McLarenie maluje się w coraz ciemniejszych barwach i od kilku tygodni spekuluje się, jakoby mógł jeszcze w tym sezonie stracić posadę. Jako jedną z opcji 26-latka na pozostanie w Formule 1 wymienia się Saubera, gdzie funkcję dyrektora oraz udziałowca pełni menedżer kierowcy - Alessandro Alunni Bravi.
Mimo to szef szwajcarskiej ekipy definitywnie wykluczył możliwość angażu Stoffela Vandoorne'a.
Jasne jest, że jeden z kokpitów Saubera zostanie obsadzony przez juniora Ferrari, ze względu na silne powiązania z włoskim producentem. Dalsza przyszłość Charlesa Leclerca będzie uzależniona od decyzji Ferrari w kontekście Kimiego Raikkonena, natomiast w kolejce do potencjalnie wolnej posady stoi inny podopieczny producenta - Antonio Giovinazzi.
Z kolei Marcus Ericsson cieszy się poparciem większościowych udziałowców Saubera, którzy sponsorują jego starty w Formule 1. Mimo to kwestia pozostania Szweda w zespole jest otwarta, gdyż Frederic Vasseur miał otrzymać wolną rękę przy obsadzie kokpitów. Według informacji Autosportu, decyzja o składzie na sezon 2019 ma zapaść do 15 października.
Jak dodał szef Saubera, dobra forma Ericssona w tegorocznych zmaganiach może skłonić go do zaproponowania kierowcy nowego kontraktu.
Ericsson przyznał, że musi utrzymać obecną formę, by zapewnić sobie dalsze starty w Formule 1.
Szef Saubera - Frederic Vasseur, wykluczył zatrudnienie Stoffela Vandoorne'a na sezon 2019.
Przyszłość Belga w McLarenie maluje się w coraz ciemniejszych barwach i od kilku tygodni spekuluje się, jakoby mógł jeszcze w tym sezonie stracić posadę. Jako jedną z opcji 26-latka na pozostanie w Formule 1 wymienia się Saubera, gdzie funkcję dyrektora oraz udziałowca pełni menedżer kierowcy - Alessandro Alunni Bravi.
Mimo to szef szwajcarskiej ekipy definitywnie wykluczył możliwość angażu Stoffela Vandoorne'a.
Nie jest on częścią naszych dyskusji. Szczerze mówiąc jesteśmy dopiero w połowie sezonu. Nawet jeżeli niektórzy są rozczarowani oraz poddenerwowani sytuacją na rynku kierowców, to w porównaniu do ubiegłego roku wszystko dzieje się dosyć wcześnie. My pozostajemy spokojni- powiedział Frederic Vasseur.
Jasne jest, że jeden z kokpitów Saubera zostanie obsadzony przez juniora Ferrari, ze względu na silne powiązania z włoskim producentem. Dalsza przyszłość Charlesa Leclerca będzie uzależniona od decyzji Ferrari w kontekście Kimiego Raikkonena, natomiast w kolejce do potencjalnie wolnej posady stoi inny podopieczny producenta - Antonio Giovinazzi.
Z kolei Marcus Ericsson cieszy się poparciem większościowych udziałowców Saubera, którzy sponsorują jego starty w Formule 1. Mimo to kwestia pozostania Szweda w zespole jest otwarta, gdyż Frederic Vasseur miał otrzymać wolną rękę przy obsadzie kokpitów. Według informacji Autosportu, decyzja o składzie na sezon 2019 ma zapaść do 15 października.
Jak dodał szef Saubera, dobra forma Ericssona w tegorocznych zmaganiach może skłonić go do zaproponowania kierowcy nowego kontraktu.
Wykonuje on dobrą robotę. W kwalifikacjach mając problem z silnikiem był tylko jedną setną za Charlesem. W wyścigu miał mocne tempo od samego początku, a jego strategia była odwrotna do tej realizowanej przez rywali z przodu. Marcus spisał się świetnie. Najlepszym sposobem na utrzymanie miejsca w padoku jest wykonywanie dobrej pracy, a on się tego trzyma.
Ericsson przyznał, że musi utrzymać obecną formę, by zapewnić sobie dalsze starty w Formule 1.
To bardzo ważne, a ta część roku zawsze jest krytyczna. W ostatnich pięciu wyścigach trzykrotnie zdobyłem punkty, a dorobek w tym okresie jest dwukrotnie większy niż mojego partnera. Tego typu statystki są ważne by pokazać Fredowi, że potrafię zrobić różnicę. Muszę to kontynuować, ponieważ bardzo ważne jest dla mnie zdobycie nowego kontraktu. Zespół jest coraz lepszy, a konkurencja o posadę jest dwa razy większa niż w ostatnich latach- powiedział 27-latek.
KOMENTARZE