Ricciardo zdobywcą pole position do Grand Prix Meksyku
Australijczyk rzutem na taśmę pokonał Maksa Verstappena
27.10.1821:05
Mateusz Szymkiewicz 4717wyświetlenia
Embed from Getty Images
Q1
Pierwszym kierowcą na torze w Meksyku był Pierre Gasly, który z racji wymiany jednostki napędowej oraz skrzyni biegów zostanie karnie przesunięty na koniec stawki. Francuz mimo to wykonał kilka przejazdów i ostatecznie uzyskał trzynasty wynik.
Na półmetku Q1 tempo dyktowali kierowcy Red Bulla - Max Verstappen oraz Daniel Ricciardo, którzy zdystansowali trzeciego Sebastiana Vettela o 0,3 sekundy. Holender ustanowił nowy rekord toru - 1:15,756. Czwarty był Kimi Raikkonen, piąty Lewis Hamilton - któremu anulowano czas za przekroczenie limitu w siódmym zakręcie - szósty Nico Hulkenberg, a siódmy Valtteri Bottas.
W ostatnich minutach jako jedyni z czołówki wrócili na tor reprezentanci Mercedesa, którzy wskoczyli na dwie pierwsze pozycje. Liderem został Valtteri Bottas z czasem 1:15,580, natomiast tuż za nim ze stratą zaledwie 0,093 sekundy uplasował się Lewis Hamilton.
Do dalszego etapu nie awansowali szesnasty Romain Grosjean, siedemnasty Stoffel Vandoorne, osiemnasty Kevin Magnussen, dziewiętnasty Lance Stroll oraz dwudziesty Siergiej Sirotkin.
Q2
Początek Q2 ekipa Force India postanowiła potraktować jako kolejną sesję treningową, ponieważ Sergio Perez oraz Esteban Ocon wyjechali na oponach... supermiękkich! Różnica między ogumieniem oznaczonym czerwonym paskiem a różowym wynosi około sekundy, więc jasne było, że stajnia z Silverstone postanowiła zebrać dodatkowe dane przed wyścigiem.
Próby awansu do kolejnego segmentu na pośrednich oponach podjęła się cała czołówka. Najlepszy czas uzyskał Max Verstappen - 1:15,640, natomiast za nim uplasowali się odpowiednio Lewis Hamilton oraz Sebastian Vettel ze stratą zaledwie 0,004 i 0,075 sekundy! Pierwszą piątkę uzupełnili Daniel Ricciardo (+0,205) oraz Valtteri Bottas (+0,283).
Na drugim segmencie kwalifikacji udział zakończyli Esteban Ocon z jedenastym wynikiem, dwunasty Fernando Alonso, trzynasty Esteban Ocon, czternasty Brendon Hartley oraz piętnasty Pierre Gasly bez czasu okrążenia.
Q3
Po pierwszej serii przejazdów najlepszy wynik należał do Maksa Verstappena, który pojechał kapitalne okrążenie w 1:14,785. Co ciekawe Holender nie ustanowił żadnego rekordu sektora, co tym bardziej budzi podziw. Drugi czas należał do Vettela (+0,185), trzeci do Hamiltona (+0,237), czwarty do Ricciardo (+0,245), a piąty do Bottasa (+0,375).
W ostatniej próbie jedynym kierowcą, który zdołał poprawić swój wynik był Daniel Ricciardo. Australijczyk okrążył Autodromo Hermanos Rodriguez w 1:14,759 i rzutem na taśmę pokonał Maksa Verstappena. Tym samym ekipa Red Bull Racing ustawi się do wyścigu w pierwszym rzędzie, co ostatni raz miało miejsce w 2013 roku.
Trzecie pole zajmie Lewis Hamilton, czwarte Sebastian Vettel, piąte Valtteri Bottas, szóste Kimi Raikkonen, siódme Nico Hulkenberg, ósme Carlos Sainz, dziewiąte Charles Leclerc, a dziesiąte Marcus Ericsson.
Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 30°C
Temperatura powietrza: 20°C
Prędkość wiatru: 1,0 m/s
Wilgotność powietrza: 58%
Stan nawierzchni: sucha
Q1
Pierwszym kierowcą na torze w Meksyku był Pierre Gasly, który z racji wymiany jednostki napędowej oraz skrzyni biegów zostanie karnie przesunięty na koniec stawki. Francuz mimo to wykonał kilka przejazdów i ostatecznie uzyskał trzynasty wynik.
Na półmetku Q1 tempo dyktowali kierowcy Red Bulla - Max Verstappen oraz Daniel Ricciardo, którzy zdystansowali trzeciego Sebastiana Vettela o 0,3 sekundy. Holender ustanowił nowy rekord toru - 1:15,756. Czwarty był Kimi Raikkonen, piąty Lewis Hamilton - któremu anulowano czas za przekroczenie limitu w siódmym zakręcie - szósty Nico Hulkenberg, a siódmy Valtteri Bottas.
W ostatnich minutach jako jedyni z czołówki wrócili na tor reprezentanci Mercedesa, którzy wskoczyli na dwie pierwsze pozycje. Liderem został Valtteri Bottas z czasem 1:15,580, natomiast tuż za nim ze stratą zaledwie 0,093 sekundy uplasował się Lewis Hamilton.
Do dalszego etapu nie awansowali szesnasty Romain Grosjean, siedemnasty Stoffel Vandoorne, osiemnasty Kevin Magnussen, dziewiętnasty Lance Stroll oraz dwudziesty Siergiej Sirotkin.
Q2
Początek Q2 ekipa Force India postanowiła potraktować jako kolejną sesję treningową, ponieważ Sergio Perez oraz Esteban Ocon wyjechali na oponach... supermiękkich! Różnica między ogumieniem oznaczonym czerwonym paskiem a różowym wynosi około sekundy, więc jasne było, że stajnia z Silverstone postanowiła zebrać dodatkowe dane przed wyścigiem.
Próby awansu do kolejnego segmentu na pośrednich oponach podjęła się cała czołówka. Najlepszy czas uzyskał Max Verstappen - 1:15,640, natomiast za nim uplasowali się odpowiednio Lewis Hamilton oraz Sebastian Vettel ze stratą zaledwie 0,004 i 0,075 sekundy! Pierwszą piątkę uzupełnili Daniel Ricciardo (+0,205) oraz Valtteri Bottas (+0,283).
Na drugim segmencie kwalifikacji udział zakończyli Esteban Ocon z jedenastym wynikiem, dwunasty Fernando Alonso, trzynasty Esteban Ocon, czternasty Brendon Hartley oraz piętnasty Pierre Gasly bez czasu okrążenia.
Q3
Po pierwszej serii przejazdów najlepszy wynik należał do Maksa Verstappena, który pojechał kapitalne okrążenie w 1:14,785. Co ciekawe Holender nie ustanowił żadnego rekordu sektora, co tym bardziej budzi podziw. Drugi czas należał do Vettela (+0,185), trzeci do Hamiltona (+0,237), czwarty do Ricciardo (+0,245), a piąty do Bottasa (+0,375).
W ostatniej próbie jedynym kierowcą, który zdołał poprawić swój wynik był Daniel Ricciardo. Australijczyk okrążył Autodromo Hermanos Rodriguez w 1:14,759 i rzutem na taśmę pokonał Maksa Verstappena. Tym samym ekipa Red Bull Racing ustawi się do wyścigu w pierwszym rzędzie, co ostatni raz miało miejsce w 2013 roku.
Trzecie pole zajmie Lewis Hamilton, czwarte Sebastian Vettel, piąte Valtteri Bottas, szóste Kimi Raikkonen, siódme Nico Hulkenberg, ósme Carlos Sainz, dziewiąte Charles Leclerc, a dziesiąte Marcus Ericsson.
Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 30°C
Temperatura powietrza: 20°C
Prędkość wiatru: 1,0 m/s
Wilgotność powietrza: 58%
Stan nawierzchni: sucha
KOMENTARZE