Lowe: Przykład Manora pokazuje wadę obecnego systemu punktowego
Brytyjczyk sugeruje, że rozszerzenie strefy punktowej byłoby dobrym rozwiązaniem.
14.11.1811:28
2737wyświetlenia
Embed from Getty Images
Dyrektor techniczny Williamsa - Paddy Lowe, sądzi, że obecny system punktowy Formuły 1 nie odzwierciedla w kompletny sposób osiągów zespołów ścigających się na tyłach stawki.
Inżynier przypomniał przykład Manora, który w 2016 roku rozpoczynał weekend na Interlagos jako dziesiąta ekipa w klasyfikacji generalnej. W deszczowym wyścigu Sauberowi udało się jednak przeskoczyć przed brytyjską ekipę. Ta straciła dużą część nagrody finansowej, trafiła pod zarząd administratora a następnie nie znalazła nowego nabywcy i została zmuszona do ogłoszenia upadłości.
Dyrektor techniczny Williamsa - Paddy Lowe, sądzi, że obecny system punktowy Formuły 1 nie odzwierciedla w kompletny sposób osiągów zespołów ścigających się na tyłach stawki.
Inżynier przypomniał przykład Manora, który w 2016 roku rozpoczynał weekend na Interlagos jako dziesiąta ekipa w klasyfikacji generalnej. W deszczowym wyścigu Sauberowi udało się jednak przeskoczyć przed brytyjską ekipę. Ta straciła dużą część nagrody finansowej, trafiła pod zarząd administratora a następnie nie znalazła nowego nabywcy i została zmuszona do ogłoszenia upadłości.
Podałem ten przykład, gdy rozważaliśmy poszerzenie strefy punktowej do poziomu piętnastego lub dwudziestego miejsca. Walka w F1 jest bardzo zacięta a bolidy prezentują tak wysoką niezawodność, iż obawiam się, że zespołom trudno jest odzwierciedlać swoje osiągi w zrównoważony sposób.
Wróćmy pamięcią do deszczowego wyścigu na Interlagos, bo to właśnie przez deszcz Manor wypadł z tego biznesu. Tylko przez to, że w niedzielę tor był mokry, Sauber zdołał wywalczyć tych kilka punktów. To jak działa obecny system punktowy nie daje dobrego odzwierciedlenia realnych osiągów zespołów.
KOMENTARZE