Szafnauer: Sezon 2019 będzie przejściowym dla Racing Point
Ekipa koncentruje się na stopniowym powiększaniu personelu i zmianach w fabryce.
07.03.1910:30
1068wyświetlenia
Embed from Getty Images
Szef Racing Point - Otmar Szafnauer, przyznał, że sezon 2019 będzie przejściowym dla zespołu.
Stajnia z Silverstone na początku sierpnia ubiegłego roku stała się własnością Lawrence'a Strolla. Kanadyjczyk zdecydował się zwiększyć budżet zespołu przemianowanego z Force India na Racing Point, zakup nowego motorhome'u na europejskie wyścigi, natomiast w planach pozostaje budowa większej fabryki.
Jak ujawnił Otmar Szafnauer, który stoi na czele zespołu, budżet na 2019 rok został zwiększony o 20 procent i wynosi 140 milionów dolarów. Ponadto zostaje stopniowo powiększany personel.
Dyrektor techniczny Racing Point - Andrew Green, stwierdził, że zespół wreszcie funkcjonuje na normalnych zasadach.
Green dodał, że Racing Point spłaciło również wszystkie zaległości wobec zewnętrznych dostawców.
Szef Racing Point - Otmar Szafnauer, przyznał, że sezon 2019 będzie przejściowym dla zespołu.
Stajnia z Silverstone na początku sierpnia ubiegłego roku stała się własnością Lawrence'a Strolla. Kanadyjczyk zdecydował się zwiększyć budżet zespołu przemianowanego z Force India na Racing Point, zakup nowego motorhome'u na europejskie wyścigi, natomiast w planach pozostaje budowa większej fabryki.
Jak ujawnił Otmar Szafnauer, który stoi na czele zespołu, budżet na 2019 rok został zwiększony o 20 procent i wynosi 140 milionów dolarów. Ponadto zostaje stopniowo powiększany personel.
Aktualnie mamy 425 osób. Wcześniej liczyliśmy 400 pracowników. Chcemy rosnąć powoli. Pojawiają się nowi pracownicy jeden po drugim. Nasz plan zakłada zatrudnienie kolejnych 50 osób do końca 2019 roku. Najpierw musimy jednak znaleźć właściwych ludzi. Konieczne jest również wybudowanie nowych pomieszczeń, a także inwestycje w maszyny- powiedział Amerykanin.
Dyrektor techniczny Racing Point - Andrew Green, stwierdził, że zespół wreszcie funkcjonuje na normalnych zasadach.
Będziemy mieli laptopy, które nie są sprzed ośmiu lat i dysponują starą wersją systemu Windows. W przypadku bolidu podstawowe decyzje zapadły przed zmianą właściciela. Mogliśmy zrobić pewne rzeczy inaczej, lecz nie wiedzieliśmy, że otrzymamy zastrzyk gotówki. Będziemy potrzebowali trochę czasu oraz pieniędzy, by zbudować szybki bolid. Wcześniej musieliśmy czekać wieczność na proces produkcji, nim upewniliśmy się, że nowy pakiet aerodynamiczny jest tego warty. Teraz jednak zmiany będą natychmiastowe, jeżeli uda nam się znaleźć kilka dziesiątych sekundy- stwierdził 53-latek.
Green dodał, że Racing Point spłaciło również wszystkie zaległości wobec zewnętrznych dostawców.
Nagle otrzymaliśmy wszystkie części na czas. To dla nas nowy sposób pracy. Praktycznie szok. Rozpoczęliśmy ewolucję w normalny zespół. W 2020 roku zdecydowanie chcemy zrobić duży krok naprzód. To dlatego już rozpoczęliśmy prace nad nowym modelem.