Szafnauer: Zespoły złamały dżentelmeńską umowę
Były szef teamu Alpine zdradził kulisy wniosku o wyrównanie osiągów silników.
11.01.2412:12
1765wyświetlenia
Embed from Getty Images
Były szef teamu Alpine - Otmar Szafnauer, zarzucił rywalom złamanie dżentelmeńskiej umowy w sprawie zgody na wprowadzenie przez Renault modyfikacji jednostki napędowej.
Według analizy FIA, silnik Renault był słabszy od jednostek rywali: Hondy, Mercedesa i Ferrari o około 20-33 KM. Pod koniec lipca Alpine złożyło wniosek o wydanie zgody na podjęcie działań, które pozwoliłyby na zredukowanie deficytu osiągów.
Pomimo poparcia ze strony organu zarządzającego, team z Enstone zdecydował się zrezygnować z forsowania wniosku, wiedząc, że nie zyska on akceptacji konkurentów.
W rozmowie z Peterem Windsorem, Szafnauer tłumaczył:
Były szef teamu Alpine - Otmar Szafnauer, zarzucił rywalom złamanie dżentelmeńskiej umowy w sprawie zgody na wprowadzenie przez Renault modyfikacji jednostki napędowej.
Według analizy FIA, silnik Renault był słabszy od jednostek rywali: Hondy, Mercedesa i Ferrari o około 20-33 KM. Pod koniec lipca Alpine złożyło wniosek o wydanie zgody na podjęcie działań, które pozwoliłyby na zredukowanie deficytu osiągów.
Pomimo poparcia ze strony organu zarządzającego, team z Enstone zdecydował się zrezygnować z forsowania wniosku, wiedząc, że nie zyska on akceptacji konkurentów.
W rozmowie z Peterem Windsorem, Szafnauer tłumaczył:
FIA miała do dyspozycji wszystkie dane. Wydaje mi się, że podczas mojego ostatniego posiedzenia Komisji F1 [przed zwolnieniem z Alpine] Federacja umieściła ten punkt w programie rozmów.
Kiedy przepisy dotyczące silników były takie, że zamrożono rozwój, aby Red Bull mógł używać silnika Hondy, który miał nie być udoskonalany, nie było mnie w gronie szefów, ale obowiązywała dżentelmeńska umowa. Mówiła ona, że gdyby moc jednostki napędowej różniła się w pewnym procencie od średniej, należało zacząć rozważać, co zrobić, aby osiągi silników nie różniły się zbytnio między sobą.
FIA sama powiedziała: «Słuchajcie, Renault znajduje się poza widełkami w zakresie jednostki napędowej. Powinniśmy zacząć rozmawiać o tym, co zrobić, aby ich silnik znów był na poziomie pozostałych jednostek».
Odbyliśmy jedno spotkanie, w trakcie którego dość mocno argumentowałem nasze racje w imieniu Renault. Chciałem nakłonić innych producentów do zrobienia dokładnie tego, co obiecali, gdy następowało zamrożenie rozwoju silników.
W Formule 1 jest tak, że czasem warto mieć dżentelmeńską umowę a innym razem nie. Myślę, że ta ta różnica w osiągach pomiędzy Renault a resztą utrzyma się prawdopodobnie do 2026 roku. Bardzo ciężko będzie coś zmienić w tym zakresie. Tak więc przed zespołem jeszcze dwa lata trwania w obecnym stanie rzeczy: 2024 i 2025.