Binotto: Nie jesteśmy zaskoczeni osiągami Leclerca

Szef Ferrari podkreśla jednak, że najważniejsza będzie postawa 21-latka w wyścigach.
08.03.1909:38
Mateusz Szymkiewicz
1170wyświetlenia
Embed from Getty Images

Mattia Binotto przyznał, że Ferrari nie jest zaskoczone osiągami podczas testów Charlesa Leclerca.

Monakijczyk po zaledwie roku startów w Formule 1 z Sauberem otrzymał angaż w Ferrari, zastępując Kimiego Raikkonena. Osiągi 21-latka na tle Sebastiana Vettela podczas zimowych przygotowań wywołały spore poruszenie w padoku, choć szef stajni z Maranello podkreśla, że to Niemiec będzie priorytetem na starcie sezonu 2019.

Nie jesteśmy zaskoczeni tym, co zobaczyliśmy z jego strony - powiedział Mattia Binotto stojący na czele Ferrari. Charles jest bardzo szybki. Mimo to jazdy w Barcelonie polegały na zrozumieniu nowego bolidu, a także zbliżeniu się kierowców z inżynierami. Prawdziwe porównanie z Sebastianem było niemożliwe, a także nie było naszym celem. Mimo to patrząc na czasy okrążeń, to Charles był szybki.

Nowy szef włoskiego zespołu podkreśla jednak, że wszyscy spodziewali się po Leclercu mocnych osiągów. Nie zapominajmy, że on jest częścią rodziny Ferrari od kilku lat, a w ubiegłym sezonie byliśmy w stanie zobaczyć na co go stać w Sauberze. Jego osiągi w Barcelonie nie były zaskoczeniem. Z drugiej strony testy nie były po to, by uzyskać potwierdzenie, że nasz wybór był słuszny. Najważniejsze będzie to, jak potoczy się jego sezon - dodał Binotto.