ABN AMRO i Renault

W ostatnich dniach zaczęły pojawiać się plotki, jakoby zespół Renault był bliski zawarcia umowy z holenderskim bankiem ABN AMRO, który od przyszłego roku miałby być tytularnym sponsorem francuskiej stajni.

Plotki te zostały jednak zdementowane, co według serwisu GrandPrix.com nie jest specjalnym zaskoczeniem, jako że ABN AMRO jest zaangażowany w Formułę 1 z innych powodów. Holenderski bank ułatwia po prostu zawieranie zespołom umów z partnerami, pobierając stosowną prowizję. Był choćby zaangażowany w przejęcie Midland F1 przez Spykera.

Nie wykluczone, że plotki wiążące ABN AMRO z Renault F1 Team wzięły się z tego, że bank ten pośredniczy w zawarciu umowy pomiędzy francuską stajnią oraz jej potencjalnym nowym sponsorem i został błędnie zidentyfikowany jako ten właśnie sponsor zamiast jako pośrednik.

Według GrandPrix.com zespół Renault zamierza podążyć śladem McLarena i mieć czterech dużych sponsorów zamiast jednego ogromnego sponsora tytularnego. W ten sposób w przypadku rozwiązania umowy z którymkolwiek z nich nie straci od razu całego głównego wsparcia finansowego.

Prawdopodobnie trzema największymi sponsorami Renault w sezonie 2007 będą Telefonica (hiszpańska firma telekomunikacyjna), UPS (największa na świecie firma dostarczająca paczki) i Elf (francuski koncern naftowy). Tożsamość innych dużych sponsorów nie jest na razie znana.

Źródło: GrandPrix.com