Hamilton: Popełniłem niewinny błąd
Kierowca Mercedesa żałuje, że stracił bardzo dużą część FP2 po uszkodzeniu bolidu.
08.06.1911:03
645wyświetlenia
Embed from Getty Images
Lewis Hamilton żałuje popełnienia błędu, który doprowadził do uszkodzenia bolidu i utraty niemal całego drugiego treningu przed GP Kanady.
W porannej sesji kierowca Mercedesa uzyskał najlepszy wynik, ale po południu stracił panowanie nad kierownicą pokonując dziewiąty zakręt i uderzył prawym tylnym kołem o betonową ścianę. W bolidzie W10 doszło do uszkodzenia podłogi i zawieszenia.
Bottas pozytywnie ocenił nową ewolucję jednostki napędowej, którą w trakcie weekendu w Montrealu wprowadziła do użytku Mercedes oraz dwa klienckie teamy: Racing Point i Williams.
Lewis Hamilton żałuje popełnienia błędu, który doprowadził do uszkodzenia bolidu i utraty niemal całego drugiego treningu przed GP Kanady.
W porannej sesji kierowca Mercedesa uzyskał najlepszy wynik, ale po południu stracił panowanie nad kierownicą pokonując dziewiąty zakręt i uderzył prawym tylnym kołem o betonową ścianę. W bolidzie W10 doszło do uszkodzenia podłogi i zawieszenia.
W trakcie drugiego treningu popełniłem błąd i uszkodziłem bolid. Chłopaki robili co tylko mogli, aby go naprawić, ale nie mieli wystarczająco dużo czasu. Nie pamiętam, kiedy po raz ostatni straciłem całą sesję w taki sposób. Oglądanie treningu z garażu nie jest niczym miłym. Czujesz się tak, jak gdybyś siedział w gabinecie dyrektora, nie mogąc doczekać się powrotu do klasy- wyjaśniał kierowca ze Stevenage.
To był niewinny błąd. Byłem na dłuższym przejeździe na pośredniej mieszance i próbowałem określić limit. Oczywiście nieznacznie go przekroczyłem. Na wyjeździe z dziewiątego zakrętu straciłem kontrolę i przez pewien czas sunąłem w kierunku ściany mając nadzieję, że w nią nie uderzę.
Niestety tego typu rzeczy po prostu się zdarzają. Trzeba od razu zostawiać je za sobą i wracać do walki. Na szczęście za Valtterim udana sesja, więc mamy dużo danych do analizy. Nasi chłopcy wykonają dziś w nocy świetną pracę. Wrócimy do walki licząc na lepszy dzień.
Bottas pozytywnie ocenił nową ewolucję jednostki napędowej, którą w trakcie weekendu w Montrealu wprowadziła do użytku Mercedes oraz dwa klienckie teamy: Racing Point i Williams.
Cieszę się, że mamy tu nowy silnik z nieco wyższą mocą. Różnica nie jest olbrzymia, ale można ją poczuć. To coś pozytywnego. Bolid sprawiał dobre wrażenie tak na długich jak i na krótkich przejazdach, ale Ferrari było bardzo szybkie na prostych. Spodziewam się, że w sobotę stoczymy wyrównaną walkę. Lubię jednak ten tor i jestem pewny siebie. Nie mogę doczekać się kwalifikacji.