Horner: Red Bull oczekuje od Gasly'ego walki z Ferrari i Mercedesami

Brytyjczyk nie ukrywa, że 23-latek osłabia szanse jego ekipy na drugie miejsce w mistrzostwach.
06.08.1911:35
Nataniel Piórkowski
2015wyświetlenia
Embed from Getty Images

Christian Horner dał jasno do zrozumienia, że po zakończeniu letniej przerwy Red Bull będzie wymagał od Pierre'a Gasly'ego ścigania się w ścisłej czołówce z kierowcami Mercedesa i Ferrari.

Gasly ukończył kwalifikacje na Hungaroringu ze stratą 0,8s do zespołowego kolegi i zdobywcy pole position - Maxa Verstappena. Francuz dojechał do mety na szóstej lokacie z okrążeniem straty do Holendra, który do samego końca walczył o zwycięstwo z Lewisem Hamiltonem.

W klasyfikacji konstruktorów Red Bull traci obecnie 44 punkty do Ferrari. Christian Horner podkreśla, że Gasly musi poprawić swoją dyspozycję, aby jego zespół był w stanie powalczyć o wicemistrzostwo świata.

W czołówce walczy tylko jeden z naszych bolidów. To na pewno szkodzi naszej pozycji, zwłaszcza w mistrzostwach konstruktorów. Na Węgrzech wywalczyliśmy tyle samo punktów co Ferrari, ale wiemy, że powinniśmy byli zdobyć ich więcej - powiedział szef teamu z Milton Keynes.

Pierre bardzo potrzebuje wolnego czasu. Musi przyjrzeć się pierwszej połowie sezonu i wyciągnąć wnioski przed kolejnymi wyścigami. Jeśli chcemy powalczyć z Ferrari, Pierre musi kończyć wyścigi na wyższych pozycjach. Potrzebujemy Pierre'a, który ściga się z Ferrari i Mercedesami. Zrobimy wszystko, aby mu w tym pomóc.

Horner podkreślił, że Gasly nie straci swego wyścigowego fotela po letniej przerwie. Zamierzamy pozostawić go w bolidzie co najmniej do końca roku, ale desperacko potrzebujemy tego, aby lepiej wykorzystywał potencjał bolidu.