GP Portugalii będzie otwarte dla kibiców
Każdego dnia imprezy na trybunach zasiądzie maksymalnie 45 tysięcy osób.
12.09.2012:07
371wyświetlenia
Embed from Getty Images
Organizatorzy Grand Prix Portugalii liczą, że każdego dnia imprezy na trybunach toru Algarve będzie mogło zasiąść maksymalnie 45 tysięcy kibiców.
Formuła 1 uznaje domyślnie wszystkie tegoroczne wyścigi za eliminacje zamknięte. Jednocześnie władze sportu prowadzą stałe konsultacje z ekspertami oraz organami ochrony zdrowia w celu otrzymania zgody na możliwość otwarcia części miejsc na trybunach dla fanów sportu.
W przypadku Mugello limit ten wynosi niespełna trzy tysiące kibiców każdego dnia. Na otwarcie miejsc na widowni liczą także promotorzy wyścigów w Soczi, Stambule i Portiamao.
Chęć otwarcia części trybun wyrażał także tor Nurburgring. Plany te mogą skomplikować jednak działania niemieckiego rządu, przez które duże zgromadzenia publiczne będą w praktyce zakazane do 2021 roku.
Organizatorzy Grand Prix Portugalii liczą, że każdego dnia imprezy na trybunach toru Algarve będzie mogło zasiąść maksymalnie 45 tysięcy kibiców.
Formuła 1 uznaje domyślnie wszystkie tegoroczne wyścigi za eliminacje zamknięte. Jednocześnie władze sportu prowadzą stałe konsultacje z ekspertami oraz organami ochrony zdrowia w celu otrzymania zgody na możliwość otwarcia części miejsc na trybunach dla fanów sportu.
W przypadku Mugello limit ten wynosi niespełna trzy tysiące kibiców każdego dnia. Na otwarcie miejsc na widowni liczą także promotorzy wyścigów w Soczi, Stambule i Portiamao.
Mamy 90 tysięcy miejsc, jednakże ze względu na decyzje rządu będziemy mogli skorzystać z maksymalnie połowy pojemności trybun. Z tego względu powitamy u nas co najwyżej 45 tysięcy kibiców każdego dnia- powiedział dyrektor do spraw komercyjnych Portimao, Miguel Praia.
Przy wejściu na tor kibicom będzie mierzona temperatura. Do ich biletu zostanie przypisane konkretne miejsce i nie będą mogli go zmienić. Bramy przejdą tylko ci fani, którzy będą korzystać z maseczek ochronnych. Gdy osoba zasiądzie na swoim miejscu będzie mogła ją zdjąć.
Chęć otwarcia części trybun wyrażał także tor Nurburgring. Plany te mogą skomplikować jednak działania niemieckiego rządu, przez które duże zgromadzenia publiczne będą w praktyce zakazane do 2021 roku.