Zespoły straszą Toro Rosso i Super Aguri arbitrażem
"Przedstawionych zostało kilka kompromisowych rozwiązań zespołom do przemyślenia"
10.12.0618:26
909wyświetlenia
Zgodnie z przewidywaniami jednym z tematów piątkowego spotkania szefów zespołów Formuły 1 w Monako była kwestia przyszłorocznych bolidów Toro Rosso i Super Aguri, które mają być zmodyfikowanymi wersjami samochodów innych zespołów.
Dyskusja trwała blisko trzy godziny i w zasadzie nie przyniosła żadnego rozstrzygnięcia, choć przedstawionych zostało kilka propozycji, a zespoły Toro Rosso i Super Aguri otrzymały jeszcze trochę czasu na przemyślenie swoich planów.
Przesłanie spotkania było jednak jasne: jeśli zespoły te w istocie wystawią w sezonie 2007 zmodyfikowane wersje bolidów innych stajni (odpowiednio Red Bull RB3 i Honda RA106), zostaną pozwane do sądu przez swoich rywali.
Zgodę na użycie tych samochodów zespoły Toro Rosso i Super Aguri otrzymają najprawdopodobniej tylko w przypadku zrzeknięcia się z punktów zaliczanych do klasyfikacji konstruktorów, a także z dochodów z transmisji telewizyjnych i pokrycia kosztów transportu przez administrację F1.
Przedstawionych zostało kilka kompromisowych rozwiązań zespołom do przemyślenia.- cytuje jedno ze swoich źródeł autosport.com.
Są pewne określone warunki, które jeśli zostaną spełnione, zespoły Toro Rosso i Super Aguri będą mogły zrealizować swoje dotychczasowe plany.
Póki co Daniel Audetto z Super Aguri cały czas zapewnia, że jego zespół postępuje zgodnie z obowiązującymi przepisami i korzysta przy projektowaniu swojego przyszłorocznego samochodu z pomocy Hondy w takim stopniu, na jaki zezwala Concorde Agreement.
Źródło: Autosport.com
KOMENTARZE