Schumacher wyklucza powrót do ścigania się w F1

Nie wroci na bank. Czasem napewno pojezdzi sobie jakimis bolidami na testach, ale tylko dla przyjemnosci. Nie wroci na 100%.

Schumi w ogóle nie powinien był odchodzić....:((((

Nieorozumiem tych spekulacji na temat powrotu Schumachera. Jak by chcial jezdzic to by nie konczyl kariery. Moze wroci do scigania, ale to nie nastapi na pewno w ciagu 2 - 3 lat, a jezeli juz to sie stanie to na pewno bedzie powiazany z Ferrari, watpie zeby wsiad do Merca w DTM. On zyje z Ferrari i tylko w nim wroci w jakis wyscigach raczej.

W F1racing numer grudzień pytają się Michaela będzie chciał wsiąśc do nowego ferrari.A schumi na to że napewno

Schumi nie wróci tak jak nie wróci i Hakkinen, myślałem, że inaczej tego zrozumieć nie można, ale jak teraz to czytam to w sumie _na_upartego_ można :)

Jak to "tak jak Hakkinen"? Mika na razie odbyl jeden test a wszelkie spekulacje dotyczace jego ewentualnego powrotu to przeciez jedynie czyste przypuszczenia. Poza tym, Schumi chyba nigdy nie był człowiekiem, który "żył dla ściagania się"...

Ściganie to nie tylko F1, a On już do F1 nie wróci tak jak Hakkinen, ale... popatrz na Mossa chociażby, taki stary a jeszcze sobie pocina zabytkami, więc i On będzie się jeszcze ścigał, z życiowej pasji nie da się ot tak wyleczyć, to nie grypa :)

Jasne...a za 3-4 lata Michael weźmie udział w testach Ferrari, i spekulacje znów powrócą. Michael - ścigania nie da się odłożyć tak po prostu na bok ;)