Lobato: Alonso uważa, że z samochodem Alpine będzie trudno o Q3
Hiszpan w trakcie spotkania z mediami potwierdził, że zespół musi zwiększyć tempo rozwoju.
19.03.2108:47
1653wyświetlenia
Embed from Getty Images
Dziennikarz gazety Marca - Antonio Lobato, ujawnił, że Fernando Alonso określił tegoroczny samochód Alpine jako
Hiszpan po dwuletniej przerwie powróci do rywalizacji w Formule 1 z ekipą z Enstone. W ubiegłym roku jej bolid pozwalał na walkę o trzecie miejsce w klasyfikacji konstruktorów, jednakże po zimowych testach pojawiają się sugestie, iż Alpine z modelem A521 nieco oddaliło się od czołówki.
W czwartek Alonso spotkał się z przedstawicielami hiszpańskich mediów i potwierdził, że Alpine musi podkręcić tempo rozwoju samochodu.
Dziennikarz gazety Marca - Antonio Lobato, ujawnił, że Fernando Alonso określił tegoroczny samochód Alpine jako
nieco zbyt wolny.
Hiszpan po dwuletniej przerwie powróci do rywalizacji w Formule 1 z ekipą z Enstone. W ubiegłym roku jej bolid pozwalał na walkę o trzecie miejsce w klasyfikacji konstruktorów, jednakże po zimowych testach pojawiają się sugestie, iż Alpine z modelem A521 nieco oddaliło się od czołówki.
Niezależenie od jego ostatniego wypadku, wieku czy czegokolwiek innego, Alonso prezentuje się jak byk. Samochód Alpine wygląda na absolutnie niezawodny. Miałem krótką rozmowę z Fernando. Powiedział mi, że wszystko poszło jak należy, ale bolid wydaje się być nieco wolny i trudno będzie z nim wejść do Q3- podaje Antonio Lobato z gazety Marca.
W czwartek Alonso spotkał się z przedstawicielami hiszpańskich mediów i potwierdził, że Alpine musi podkręcić tempo rozwoju samochodu.
Nadal musimy pracować, a także lepiej zrozumieć samochód. Na torze konieczne jest odblokowanie obszarów, które dostrzegamy w fabryce. Mimo to cieszę się i zamierzam czerpać radość z pierwszych wyścigów. Powrót do padoku oraz generalnie całej Formuły 1 sprawia, iż jestem szczęśliwy.
Mam nadzieję, że dla każdego będzie to udany rok z bardzo ambitnym kalendarzem liczącym dwadzieścia trzy wyścigi. Oczekuję interesujących zmagań oraz obecności kibiców na trybunach w perspektywie kilku miesięcy- powiedział dwukrotny mistrz świata.