Verstappen: Wolałbym karę czasową zamiast oddawania pozycji

Holender cieszy się jednak z możliwości prowadzenia wyrównanej walki z Mercedesem.
28.03.2120:17
Maciej Wróbel
2127wyświetlenia
Embed from Getty Images

Max Verstappen przyznał, że wolałby otrzymać karę czasową za wyprzedzenie Lewisa Hamiltona poza torem, aniżeli oddawać mu pozycję na torze.

Kierowca Red Bulla stoczył w dzisiejszym Grand Prix Bahrajnu emocjonujący pojedynek z Lewisem Hamiltonem w walce o zwycięstwo. Podczas pogoni w samej końcówce Holender zdołał na kilka chwil znaleźć się przed Brytyjczykiem, jednak wyprzedzając go znalazł się poza torem w zakręcie numer 4. Wkrótce otrzymał on polecenie od zespołu, aby przepuścić kierowcę Mercedesa.

Z rozmowy Holendra z Christianem Hornerem przez radio wynika, iż Verstappen nie miał ochoty oddawać pozycji swojemu rywalowi argumentując, że wolałby otrzymać pięciosekundową karę czasową i spróbować zbudować przewagę nad Hamiltonem. Dlaczego nie daliście mi pojechać? - mówił 23-latek. Mógłbym łatwo uzyskać te pięć sekund. Wolę tak przegrać niż dojechać drugi w taki sposób.

W odpowiedzi usłyszał on od szefa, iż zespół niemal natychmiast otrzymał wiadomość od dyrekcji wyścigu, że musi oddać prowadzenie Hamiltonowi. Po wyścigu Holender nie ukrywał, że żałuje utraty szansy na wygraną, ale jednocześnie cieszy go możliwość tak wyrównanej walki z Mercedesem od początku sezonu.

Oczywiście szkoda, że nie udało się wygrać, ale trzeba zwrócić uwagę na pozytywy - powiedział Verstappen. Naprawdę podjęliśmy z nimi walkę i myślę, że to wspaniałe móc zacząć sezon w taki sposób.

Po oddaniu prowadzenia lider Red Bulla nie był już w stanie podjąć kolejnego manewru wyprzedzania i finiszował on 0,7 sekundy za Hamiltonem. 23-latek zwrócił uwagę na problemy Red Bulla na wyjściach z wolniejszych zakrętów. Nie wiem co się wtedy stało. Myślę, że nie do końca rozwiązaliśmy w wyścigu nasz problem z wolniejszymi zakrętami. Musimy się temu przyjrzeć, ale ogólnie udało nam się oczywiście ukończyć wyścig i zdobyć dużo punktów.