Jack Doohan zwycięzcą deszczowego wyścigu na Paul Ricard

Australijczyk sięgnął po swoje pierwsze zwycięstwo w F3 po pasjonującej walce z Haugerem.
20.06.2112:55
Jakub Ziółkowski
1459wyświetlenia
Embed from Getty Images

Jack Doohan wygrał niedzielny wyścig Formuły 3 na torze Paul Ricard. Australijczyk wyprzedził w końcowych etapach prowadzącego przez większość wyścigu Dennisa Haugera. Podium uzupełnił Caio Collet.

Po dwóch sobotnich wyścigach pod bezchmurnym niebem, niedziela przywitała kierowców deszczem. Startujący z pole position Vesti został błyskawicznie wyprzedzony przez Haugera. Lider klasyfikacji generalnej wykonał idealny start i już po kilku zakrętach miał widoczną przewagę nad Vestim. Kierowcy ostrożnie przejechali pierwsze okrążenie, jednak w przedostatnim zakręcie swój bolid obrócił Logan Sargeant.

Hauger rozpoczął drugie okrążenie z przewagą trzech sekund nad Vestim. Duńczyk musiał uważnie patrzeć w lusterka — tuż za nim podążali Novalak i Martins. Na początku trzeciego okrążenia na poboczu zatrzymał się Olli Caldwell. Brytyjczyk szeroko pojechał w pierwszym zakręcie i uszkodził przednie zawieszenie swojego bolidu. Na torze chwilowo pojawił się wirtualny samochód bezpieczeństwa. Mimo neutralizacji David Schumacher obrócił swój bolid i spadł na koniec stawki. Kolejną ofiarą deszczu był Villagomez, który obrócił się w trzecim sektorze.

Deszcz przestał padać na piątym okrążeniu. Tymczasem Novalak zaryzykował i spróbował wyprzedzić drugiego Vestiego. Manewr się jednak nie udał, a Francuz stracił jeszcze dwie pozycje na rzecz Martensa i Doohana. Tor powoli zaczął zyskiwać na przyczepności, a czasy okrążeń stopniowo się poprawiały.

Pech nie opuszczał Logana Sargeanta. Sędziowie nakazali mu zjechać do swoich mechaników, ponieważ światła deszczowe w bolidzie Amerykanina nie świeciły się. Sargeant był zmuszony do wycofania się z wyścigu. Bardzo duże problemy z utrzymaniem się na torze był Vesti. Duńczyk najpierw stracił drugie miejsce na rzecz Doohana, a następnie został wyprzedzony przez Martinsa i Colleta.

Niezagrożony przez cały wyścig Hauger znalazł się nagle pod presją. Jadący na drugim miejscu Doohan był zdecydowanie najszybszym kierowcą na torze. Na początku czternastego okrążenia Doohan był już tuż za Norwegiem. Australijczyk wykonał niespodziewany atak w ostatnim zakręcie. Doohan i Hauger stoczyli ekscytującą walkę o prowadzenie, jednak nowym liderem został Jack Doohan. Mimo utraty prowadzenia Hauger do końca wyścigu naciskał Doohana, ale to jednak nie wystarczyło — Australijczyk wygrał swój pierwszy wyścig w Formule 3. Tuż za nim był Hauger, a podium uzupełnił Caio Collet.