Vasseur: Silniki Hondy i Mercedesa są mile przed Ferrari
Szef Alfy Romeo uważa, że włoski producent może konkurować jedynie z Renault.
30.07.2111:46
1341wyświetlenia
Embed from Getty Images
Frederic Vasseur uważa, że silniki Hondy oraz Mercedesa są w tym roku
Francuz jest szefem Alfy Romeo, która korzysta z układów napędowych stajni z Maranello. Ubiegłoroczna kampania stała pod znakiem borykania się z niekonkurencyjnym pakietem, jednakże w tym sezonie Ferrari zdołało odrobić część start do konkurentów, co przełożyło się również na bolid C41. Postępy szwajcarskiego zespołu w 2021 roku szacuje się na poziomie dwóch i pół procent.
Po dziesięciu eliminacjach Alfa Romeo ma w dorobku zaledwie dwa punkty i jak dodał Vasseur, aktualny dorobek w ogóle go nie satysfakcjonuje.
Frederic Vasseur uważa, że silniki Hondy oraz Mercedesa są w tym roku
o kilka milprzed Ferrari.
Francuz jest szefem Alfy Romeo, która korzysta z układów napędowych stajni z Maranello. Ubiegłoroczna kampania stała pod znakiem borykania się z niekonkurencyjnym pakietem, jednakże w tym sezonie Ferrari zdołało odrobić część start do konkurentów, co przełożyło się również na bolid C41. Postępy szwajcarskiego zespołu w 2021 roku szacuje się na poziomie dwóch i pół procent.
Jesteśmy zadowoleni z silnika, a także z naszej dobrej relacji z Ferrari- powiedział Frederic Vasseur dla Autosprintu.
Dostarczają nam swoje pakiety od wielu lat i pracują naprawdę ciężko, by poprawić je. Na szczęście w 2022 roku spodziewamy się wielkich postępów. Silnik Ferrari jest na równi z Renault, ale Honda oraz Mercedes są mile przed nami. Ciężko pracują nad poprawą, a my staramy się o jak najszybszy bolid. W tym roku postawiliśmy duży krok naprzód.
Po dziesięciu eliminacjach Alfa Romeo ma w dorobku zaledwie dwa punkty i jak dodał Vasseur, aktualny dorobek w ogóle go nie satysfakcjonuje.
W głównej mierze nasza sytuacja wygląda tak, ponieważ rywale ze środka stawki nie odpadają z wyścigów. Jak już jednak mówiłem, udało nam się wykonać postępy, szczególnie po stronie samochodu. Zawsze wiedzieliśmy, że czeka nas trudna kampania, więc już na wczesnym etapie skoncentrowaliśmy się na 2022 roku.
Mateusz Szymkiewicz