Ocon: Wróciliśmy tam, gdzie jest nasze miejsce

Zwycięzca GP Węgier podziękował Alpine a także pochwalił pracę i relacje z Alonso.
01.08.2118:23
Nataniel Piórkowski
698wyświetlenia
Embed from Getty Images

Zszokowany zwycięzca Grand Prix Węgier - Esteban Ocon podkreśla, że team Alpine w końcu powrócił tam, gdzie jest jego miejsce.

Ocon ocalał z karambolu w pierwszym zakręcie, który wykluczył z rywalizacji aż pięciu jego rywali i objął prowadzenie, którego nie oddał aż do samej mety. Dziewicze zwycięstwo Francuza jest także pierwszym triumfem Grupy Renault po powrocie do Formuły 1 w 2016 roku.

Co za chwila. Smakuje tak dobrze. To pierwsze zwycięstwo odkąd Grupa Renault wróciła do Formuły 1. Mieliśmy w tym sezonie trochę trudnych momentów, ale wspólnie z zespołem udało nam się je przezwyciężyć. Na Silverstone wróciliśmy na fantastyczny poziom. Cóż mogę jeszcze powiedzieć. To fantastyczne.

W tym roku Ocon doświadczał szczególnych problemów w kwalifikacjach - trzykrotnie odpadał z nich już na etapie Q1. Wielkie podziękowania za zaufanie względem mnie. W trudnych chwilach, gdy odpadasz z Q1 na siedemnastym miejscu, nie wiesz, jaka jest dokładnie twoja sytuacja. Zespół cały czas miał jednak do mnie duże zaufanie. Wróciliśmy tam, gdzie nasze miejsce.

Sebastian Vettel był piekielnie szybki przez cały wyścig. Wywierał na mnie dużą presję, ale udało nam się go utrzymać za plecami - zaznaczył.

Ocon docenił także olbrzymią rolę, jaką w jego sukcesie odegrał Fernando Alonso, który przez wiele okrążeń zacięcie odpierał ataki Lewisa Hamiltona. Gratulacje dla Fernando, bo myślę, że to zwycięstwo zawdzięczam także jego pojedynkom.

Współpraca z Fernando jest wspaniała. Od początku roku tworzymy świetny duet. Współpracujemy, motywujemy zespół i próbujemy dokonywać postępów, zbliżać się do czołówki. Wszyscy opowiadali mi różne rzeczy o Fernando, ale się mylili. Mogę wam powiedzieć, że to fantastyczny facet i bardzo cieszę się z naszej wspólnej pracy.