Perez: Wciąż nie czuję się komfortowo
Meksykanin potwierdza, że po sesjach w symulatorze liczył na bardziej udany start weekendu.
03.09.2119:58
790wyświetlenia
Sergio Perez ma nadzieję, że wspólnie z Red Bullem podejmie trafne decyzje poszukując optymalnych ustawień na dalszą część GP Holandii.
Obie sesje treningowe były przerywane czerwonymi flagami, jednak Perez okazał się jednym z największych rozczarowań piątkowych zajęć, uzyskując szesnasty i dwunasty czas.
Meksykanin liczył, że od początku weekendu będzie czuł się komfortowo z kokpicie swego RB16B, ale rzeczywistość okazała się daleka od ideału.
Wciąż nie czuję się komfortowo. Próbuję u siebie różnych rzeczy. Mamy mnóstwo decyzji do podjęcia i mam nadzieję, że zdecydujemy się na te odpowiednie i pójdziemy naprzód.
Zapytany o to, czy doświadczył problemów z korelacją wrażeń płynących z jazdy w symulatorze i na rzeczywistym obiekcie, Meksykanin odrzekł:
Jeśli mam być szczery, to bardzo się one różniły w porównaniu do tego, z czym mieliśmy do czynienia w symulatorze. Nigdy wcześniej nie jeździłem po tym torze, więc było to dla mnie wielkie wyzwanie.
Perez podkreśla jednak, że pomimo kłopotów z aklimatyzacją oraz interesującej lecz trudnej technicznie specyfikacji, tor w Zandvoort jest doskonałą areną dla Formuły 1.
To było niesamowite doświadczenie. Ten tor to typowa stara szkoła. Tutaj naprawdę potrzebujesz pewności siebie. Musisz ufać, że twój bolid będzie się ciebie słuchał.
Mierzyliśmy się z potężną próbą. Także długie przejazdy były obciążeniem - także fizycznym. Mamy tu wiele następujących po sobie zakrętów w prawą stronę, więc to wyjątkowe wyzwanie. Ten tor różni się od tych, na których z reguły się ścigamy. Mam jednak nadzieję, że poprawimy naszą formę i wyciśniemy z niego najwięcej, jak tylko się da.