Montoya wygrywa Rolex 24 z Pruettem i Duranem

Dla zespołu Chip Ganassi Racing jest to drugie zwycięstwo z rzędu w tym wyścigu
29.01.0712:02
Marek Roczniak
1141wyświetlenia

Prowadzący Lexusa z numerem 01 kierowcy zespołu Chip Ganassi Racing - Juan Pablo Montoya, Scott Pruett i Salvador Duran odnieśli zwycięstwo w 45 edycji dobowego wyścigu wytrzymałościowego Rolex 24 na torze Daytona.

Dla tego zespołu jest to drugie zwycięstwo z rzędu, a tymczasem Montoya, który w tym roku zaliczy swój pierwszy pełny sezon w NASCAR Nextel Cup, stał się pierwszym kierowcą wyścigowym w historii, któremu udało się wygrać Rolex 24 godziny na torze Daytona, Indianapolis 500 i Grand Prix Monako.

To zadziwiające uczucie. - powiedział Montoya po wyścigu. To niesamowite: po 20 godzinach były trzy samochody na tym samym okrążeniu, a mimo to wykręcaliśmy cały czasy jak na kwalifikacjach. To było niezwykle ekscytujące. Pruett, który kiedyś podobnie jak Montoya startował w serii CART, dodał: To wielka rzecz dla zespołu Ganassi i Lexusa. Samochód ani razu nie nawalił. Pod koniec byłem trochę niespokojny, ale samochód przez cały czas był solidny jak skała. Nie straciliśmy w ogóle czasu w boksach.

Na drugiej pozycji w tej samej klasie finiszowali Ryan Dalziel, Patrick Carpentier, Darren Manning i Milka Duno (Pontiac z numerem 11). Był to jedyny samochód, który finiszował na tym samym okrążeniu co zwycięski Lexus. W wyścigu nie zabrakło kilku spektakularnych wypadków. Były kierowca F1 Gaston Mazzacane wpadł w poślizg i uderzył w ogrodzenie na wewnętrznej sekcji toru. Argentyńczyk z powodu silnego uderzenia stracił na pewien czas przytomność i wylądował w pobliskim szpitalu, ale badania nie wykazały poważniejszych urazów.

Montoyę czeka teraz debiutancki występ w kolejnym słynnym wyścigu - Daytona 500, tym razem już za kierownicą Dodge'a z serii NASCAR Nextel Cup. Wyścig ten odbędzie się za niespełna trzy tygodnie.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

6
kuba
30.01.2007 12:57
Psn ja wiem wiem - ale pisząc to chciałem jakby podkreślić niższość tej serii nad F1hehehe:D:D:D Oczywiście wiem ze w USA to F1 jest niczym itp..ale to juz zostawmy ;)
Marcin17
29.01.2007 05:39
brawo dla Juana jest dobrym kierowcą ale też wolałbym go oglądać w formule 1. ale wielkie gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :-)
psn
29.01.2007 05:11
Kuba jak już się wypowiadasz, wypowiadaj się poprawnie. NASCAR to, skrót od nazwy własnej, wiec nie odmieniaj go w taki dziki sposób ;)
kuba
29.01.2007 01:40
Brawa Juan ! :) Ale ja i tak chce Cie w F1 a nie w jakichś Nascarach :P JPM WRÓĆ !!!!!
stanson1980
29.01.2007 12:50
Szacunek dla Montoyi! Teraz jeszcze pozostala wygrana na Daytonie 500 :)
sadektom
29.01.2007 12:09
Gratulacje Montoya. Szybko odniesiony sukces w innym aucie i w zupelnie innej serii wyscigow Brawo.