Esteban Ocon z najlepszym czasem piątkowego poranka
Najwięcej okrążeń przejechał Russell. Najmniej - po pożarze hamulców - Latifi.
11.03.2212:21
2287wyświetlenia
Embed from Getty Images
Esteban Ocon ustanowił najlepszy czas okrążenia w trakcie porannej części piątkowych testów F1 na torze Sakhir. Tuż za kierowcą Alpine znalazł się Charles Leclerc z Ferrari.
Ocon zasiadł za sterami bolidu A522 w różowym malowaniu i uzyskał rezultat 1:34,276s - był on o 0.09s lepszy od wyniku, który udało się osiągnąć Leclercowi. Trzecie miejsce zajmuje aktualnie urzędujący mistrz świata - Max Verstappen w Red Bullu RB18.
Sesja była kilkukrotnie przerywana a o największym pechu może mówić Williams. Nicholas Latifi został zmuszony zatrzymać swój bolid po tym, jak jego tylne hamulce zostały objęte pożarem. Płomienie można było dostrzec już w pierwszym sektorze, jednak Kanadyjczyk kontynuował jazdę aż do dwunastego zakrętu, w którym obrócił swojego FW44.
Podczas gaszenia pożaru przez porządkowego w lewej tylnej części konstrukcji doszło do niewielkiej eksplozji, która rozrzuciła odłamki. Szczęśliwie w wyniku incydentu nikt nie doznał poważniejszych obrażeń, a po opanowaniu sytuacji samochód powrócił do garażu stajni z Grove.
Kolejnym kierowcą, który spowodował przerwę był Sebastian Vettel zatrzymał swojego Astona Martina na zewnętrznej nitce toru z powodu podejrzenia obluzowania koła. Z kolei Valtteri Bottas zrujnował chaotyczną próbę testu systemu startowego, gdy na kilka minut przed zakończeniem jazd zjechał na pobocze z powodu bliżej nieokreślonej usterki technicznej.
Najwięcej okrążeń o poranku pokonał George Russell, którego po przerwie obiadowej za sterami Mercedesa zastąpi Lewis Hamilton.
Mick Schumacher powrócił do pracy z Haasem, ale w ciągu czterech godzin dopisał do swego konta tylko 23 kółka, po czym musiał przerwać realizację programu z powodu awarii układu wydechowego. Po południu obowiązki testowe w stajni z Kannapolis przejmie powracający do startów w F1 Kevin Magnussen.
Esteban Ocon ustanowił najlepszy czas okrążenia w trakcie porannej części piątkowych testów F1 na torze Sakhir. Tuż za kierowcą Alpine znalazł się Charles Leclerc z Ferrari.
Ocon zasiadł za sterami bolidu A522 w różowym malowaniu i uzyskał rezultat 1:34,276s - był on o 0.09s lepszy od wyniku, który udało się osiągnąć Leclercowi. Trzecie miejsce zajmuje aktualnie urzędujący mistrz świata - Max Verstappen w Red Bullu RB18.
Sesja była kilkukrotnie przerywana a o największym pechu może mówić Williams. Nicholas Latifi został zmuszony zatrzymać swój bolid po tym, jak jego tylne hamulce zostały objęte pożarem. Płomienie można było dostrzec już w pierwszym sektorze, jednak Kanadyjczyk kontynuował jazdę aż do dwunastego zakrętu, w którym obrócił swojego FW44.
Podczas gaszenia pożaru przez porządkowego w lewej tylnej części konstrukcji doszło do niewielkiej eksplozji, która rozrzuciła odłamki. Szczęśliwie w wyniku incydentu nikt nie doznał poważniejszych obrażeń, a po opanowaniu sytuacji samochód powrócił do garażu stajni z Grove.
Kolejnym kierowcą, który spowodował przerwę był Sebastian Vettel zatrzymał swojego Astona Martina na zewnętrznej nitce toru z powodu podejrzenia obluzowania koła. Z kolei Valtteri Bottas zrujnował chaotyczną próbę testu systemu startowego, gdy na kilka minut przed zakończeniem jazd zjechał na pobocze z powodu bliżej nieokreślonej usterki technicznej.
Najwięcej okrążeń o poranku pokonał George Russell, którego po przerwie obiadowej za sterami Mercedesa zastąpi Lewis Hamilton.
Mick Schumacher powrócił do pracy z Haasem, ale w ciągu czterech godzin dopisał do swego konta tylko 23 kółka, po czym musiał przerwać realizację programu z powodu awarii układu wydechowego. Po południu obowiązki testowe w stajni z Kannapolis przejmie powracający do startów w F1 Kevin Magnussen.