Horner: Mercedes jest coraz bliżej walki o zwycięstwa
Brytyjczyk spodziewa się, że wkrótce o wygrane walczyć będzie szóstka kierowców.
18.07.2213:30
1321wyświetlenia
Embed from Getty Images
Max Verstappen uważa, że Mercedes już wkrótce może być w stanie powrócić do walki o zwycięstwa w wyścigach Grand Prix.
Mercedes od początku tego sezonu zmaga się ze zjawiskiem 'morświnowania' oraz nie do końca trafionej koncepcji samochodu, przez co musi ustępować pola Red Bullowi oraz Ferrari. W każdym z ostatnich czterech Grand Prix jeden z kierowców stajni z Brackley stawał jednak na podium, za każdym razem tracąc coraz mniej do tegorocznych pretendentów do tytułów.
W Austrii Lewis Hamilton sięgnął po trzecie podium z rzędu, a na czwartej pozycji finiszował George Russell. Ten drugi był zadowolony z postępów zespołu twierdząc, że
Toto Wolff przyznał natomiast, że strata Mercedesa do Red Bulla i Ferrari wynosi obecnie
Szef zespołu Red Bull Racing, Christian Horner, uważa z kolei, że Mercedes może być szczególnie groźny już na Paul Ricard w nadchodzący weekend. Francuski obiekt cechuje się szczególnie gładką nawierzchnią, która może odpowiadać innowacyjnemu designowi W13, zwłaszcza na pojedynczym kółku.
W podobnym tonie do swojego przełożonego o szansach Mercedesa wypowiada się Max Verstappen, choć zdaniem Holendra minie jeszcze trochę czasu, nim niemiecki producent wróci do walki o wygrane.
Głos w sprawie zwyżki formy Mercedesa zabrał też Bernie Ecclestone, którego zdaniem lepsza dyspozycja zespołu może skłonić Lewisa Hamiltona do kontynuowania kariery w F1.
Max Verstappen uważa, że Mercedes już wkrótce może być w stanie powrócić do walki o zwycięstwa w wyścigach Grand Prix.
Mercedes od początku tego sezonu zmaga się ze zjawiskiem 'morświnowania' oraz nie do końca trafionej koncepcji samochodu, przez co musi ustępować pola Red Bullowi oraz Ferrari. W każdym z ostatnich czterech Grand Prix jeden z kierowców stajni z Brackley stawał jednak na podium, za każdym razem tracąc coraz mniej do tegorocznych pretendentów do tytułów.
W Austrii Lewis Hamilton sięgnął po trzecie podium z rzędu, a na czwartej pozycji finiszował George Russell. Ten drugi był zadowolony z postępów zespołu twierdząc, że
pozytywną rzeczą było to, że stracił tylko piętnaście sekund do podium.
Toto Wolff przyznał natomiast, że strata Mercedesa do Red Bulla i Ferrari wynosi obecnie
tylko dwie lub trzy dziesiąte sekundy, choć przyznaje, że często jest większa.
Ciągle mamy ten problem do rozwiązania- powiedział Austriak.
Szef zespołu Red Bull Racing, Christian Horner, uważa z kolei, że Mercedes może być szczególnie groźny już na Paul Ricard w nadchodzący weekend. Francuski obiekt cechuje się szczególnie gładką nawierzchnią, która może odpowiadać innowacyjnemu designowi W13, zwłaszcza na pojedynczym kółku.
Spodziewamy się, że Mercedes będzie szybki na Paul Ricard- powiedział Horner.
Są wyraźne oznaki tego, że mają już kontrolę nad swoimi problemami z morświnowaniem. Zbliżają się do nas i spodziewam się walki sześciu kierowców, co będzie czymś fantastycznym dla fanów. Zaczynają się angażować w walkę, co czasem nam pomaga a czasem szkodzi w kontekście walki o tytuły.
W podobnym tonie do swojego przełożonego o szansach Mercedesa wypowiada się Max Verstappen, choć zdaniem Holendra minie jeszcze trochę czasu, nim niemiecki producent wróci do walki o wygrane.
Może [będą wygrywać] pod koniec sezonu. Zobaczymy- stwierdził aktualny mistrz świata.
Są lepsi niż na starcie sezonu, ale potrzebują jeszcze trochę lepszego tempa.
Głos w sprawie zwyżki formy Mercedesa zabrał też Bernie Ecclestone, którego zdaniem lepsza dyspozycja zespołu może skłonić Lewisa Hamiltona do kontynuowania kariery w F1.
Na początku roku byłem gotów postawić pieniądze na to, że Hamilton wywalczy ósmy tytuł i odejdzie- powiedział 91-latek, cytowany przez Speed Week.
Teraz jednak nie wygląda na to, by miał opuścić Formułę 1. Być może zdał sobie sprawę z tego, że zarabianie pieniędzy w branży modowej nie jest tak łatwe jak tutaj- dodał Ecclestone.