Ricciardo: Nic nie wiedziałem o umowie Piastriego z McLarenem
Andreas Seidl utrzymuje natomiast, iż cały czas prowadził "otwarty dialog" z 33-latkiem.
02.09.2220:52
1349wyświetlenia
Embed from Getty Images
Daniel Ricciardo przyznał, że nie miał pojęcia o umowie zawartej pomiędzy McLarenem a Oscarem Piastrim zaledwie tydzień przed tym, jak sam zadeklarował chęć pozostania w zespole na przyszły rok.
Komisja FIA ds. sporów kontraktowych w piątek oficjalnie orzekła, że umowa Piastriego z McLarenem jest wiążąca. Ujawniono także, iż do podpisania dwuletniego kontraktu doszło już 4 lipca tego roku. Miało to miejsce zaledwie tydzień przed tym, jak Ricciardo poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych, iż
Ostatecznie, tuż przed startem weekendu wyścigowego na Spa-Francorchamps, Ricciardo i McLaren oficjalnie potwierdzili wcześniejsze rozwiązanie kontraktu. Teraz Australijczyk ujawnił, że nic nie wiedział na temat umowy, jaką już w lipcu stajnia z Woking zawarła z jego młodszym rodakiem.
Szef McLarena, Andreas Seidl, zaprzeczył jednak w rozmowie ze Sky słowom swojego podopiecznego i utrzymuje, że cały czas prowadził on
Seidl dodał także, iż
Daniel Ricciardo przyznał, że nie miał pojęcia o umowie zawartej pomiędzy McLarenem a Oscarem Piastrim zaledwie tydzień przed tym, jak sam zadeklarował chęć pozostania w zespole na przyszły rok.
Komisja FIA ds. sporów kontraktowych w piątek oficjalnie orzekła, że umowa Piastriego z McLarenem jest wiążąca. Ujawniono także, iż do podpisania dwuletniego kontraktu doszło już 4 lipca tego roku. Miało to miejsce zaledwie tydzień przed tym, jak Ricciardo poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych, iż
pozostaje związany z McLarenem do końca przyszłego roku.
Ostatecznie, tuż przed startem weekendu wyścigowego na Spa-Francorchamps, Ricciardo i McLaren oficjalnie potwierdzili wcześniejsze rozwiązanie kontraktu. Teraz Australijczyk ujawnił, że nic nie wiedział na temat umowy, jaką już w lipcu stajnia z Woking zawarła z jego młodszym rodakiem.
Szczerze mówiąc pierwszy raz słyszę o tej dacie [4 lipca]- powiedział Ricciardo w rozmowie z Sky Sports F1.
Nie wiem nic o terminach i o tym, o czym zespół dyskutuje. Szczerze mówiąc, jeszcze przed tą datą, miesiącami wiele dyskutowaliśmy nie na temat mojej przyszłości, lecz o tym, w których obszarach możemy się poprawić, aby zapewnić sobie lepszą przyszłość z zespołem. Wiedziałem więc, że pewne rozmowy będą miały miejsce.
To, co zespół zrobił z Oscarem to nie jest moją sprawą jeśli chodzi o to, w które dni ze sobą rozmawiali. Jeśli jednak tak ma być, trudno. To nie jest moja decyzja.
Szef McLarena, Andreas Seidl, zaprzeczył jednak w rozmowie ze Sky słowom swojego podopiecznego i utrzymuje, że cały czas prowadził on
otwartą konwersacjęz 33-latkiem.
Nie będę wchodził w jakiekolwiek szczegóły rozmów, jakie prowadzę z Danielem- powiedział Niemiec.
Jak jednak mówiłem, przez ostatni miesiąc, a także ostatni tydzień, prowadziliśmy otwarty i przejrzysty dialog z Danielem na temat tego na czym stoimy i było to dla mnie ważne. To były dobre rozmowy.
Seidl dodał także, iż
nie dostrzegł żadnej różnicyw nastawieniu Ricciardo od czasu ogłoszenia jego rozstania z McLarenem z końcem tego sezonu.
Daniel pozostaje w pełni skoncentrowany na swoich zadaniach w McLarenie- powiedział szef stajni z Woking.