Pierwszy dzień testów na torze Sakhir

Kierowcy Ferrari - Felipe Massa i Kimi Raikkonen zdominowali pierwszy dzień testów w Bahrajnie, jako jedyni uzyskując czasy poniżej jednej minuty i 32 sekund.

Obaj kierowcy łącznie przejechali dzisiaj ponad 130 okrążeń i rozdzieliła ich różnica 0,1 sekundy, przy czym Raikkonen pokonał blisko dwukrotnie mniejszy dystans od swojego partnera, jednak zespół nie podał co było tego przyczyną. Włoska stajnia pracowała nad ustawieniami i elektroniką F2007, a także przeprowadzała testy wytrzymałościowe nowego auta.

Po testach w Hiszpanii, których przebieg kilkukrotnie zakłóciła nienajlepsza pogoda, 9 z 11 zespołów Formuły 1 zdecydowało się na dokończenie swoich przygotowań do sezonu 2007 w nieco cieplejszych warunkach i w dodatku na torze, na którym 15 kwietnia odbędzie się trzecia runda tego sezonu. Testy na torze w Sakhirze potrwają do czwartku włącznie w przyszłym tygodniu i zostały podzielone na dwie trzydniowe serie, które rozdzielą dwa dni przerwy.

Tuż za kierowcami Ferrari uplasował się Jenson Button, po raz pierwszy prezentując podczas zimowych testów przyzwoite tempo nowego bolidu Honda RA107 (strata niewiele ponad 0,3 sekundy do Massy). W pierwszej piątce znalazł się także drugi kierowca japońskiej stajni Rubens Barrichello, który swój najlepszy czas ustanowił podczas porannej sesji, przy czym według niektórych źródeł Brazylijczyk wykręcił czas 1:32.920, co dałoby mu 9 pozycję. Obaj kierowcy łącznie przejechali ponad 180 okrążeń.

Kierowców Hondy, która przerwę pomiędzy testami w Bahrajnie wykorzysta do zaprezentowania oficjalnego malowania swoich bolidów na sezon 2007, rozdzielił Lewis Hamilton. Brytyjczyk podczas pierwszej wizyty na torze w Bahrajnie uzyskał czwarty czas i jako ostatni zmieścił się poniżej pół sekundy straty do Massy. Oprócz niego barwy zespołu McLaren reprezentował w czwartek kierowca testowy Pedro de la Rosa, który uplasował się na szóstej pozycji, przejeżdżając podobnie jak Raikkonen tylko 47 okrążeń. Zespół po raz pierwszy testował dzisiaj bolid MP4-22 w specyfikacji na Grand Prix Australii.

Odpowiednio na 7 i 9 pozycji pierwszy dzień testów w Bahrajnie ukończyli reprezentanci zespołu BMW Sauber - kierowca testowy Sebastian Vettel i Nick Heidfeld, przy czym ten ostatni miał już ponad sekundę straty do Massy, a jego aktywność ograniczyły problemy ze skrzynią biegów. Obaj kierowcy skoncentrowali się najpierw na znalezieniu dobrych ustawień bolidu F1.07, a po południu Vettel przeprowadzał testy porównawcze opon i elementów aerodynamicznych oraz pracował nad kontrolą trakcji. Jutro Vettela zastąpi Robert Kubica - program testów przewiduje między innymi symulację wyścigu.

Ósmy czas uzyskał Jarno Trulli, przejeżdżając zaledwie 33 okrążenia. Niewiele większy dystans pokonał także drugi kierowca Toyoty - Ralf Schumacher (P15, +3,4s), tak więc dla japońskiej stajni nie był to zbyt udany początek testów w Bahrajnie. Pierwszą dziesiątkę zamknął jedyny reprezentant Super Aguri - Anthony Davidson (stajnia z Leafield nadal korzysta z przejściowego bolidu SAF1), a tuż za nim uplasowali się reprezentanci Renault - Heikki Kovalainen i kierowca testowy Nelson Piquet Jr. Francuska stajnia pierwszy dzień testów, podczas którego tor był jeszcze dosyć zabrudzony, poświęciła głównie na pokonanie dystansu wyścigu obydwoma R27, a także rozpoczęła pracę nad ustawieniami auta. Obaj kierowcy łącznie przejechali ponad 200 okrążeń.

Ostatni uczestnicy dzisiejszych testów z zespołów Red Bull i Toro Rosso razem przejechali niewiele ponad 80 okrążeń i uplasowali się na końcu tabeli czasowej. Najszybszy z całej trójki Mark Webber miał już ponad dwie sekundy straty do Massy, a najwolniejszy Vitantonio Liuzzi ponad cztery i pół. Dzisiejsze testy były przerywane pięciokrotnie, a do wywieszenia czerwonej flagi doprowadzili de la Rosa (wyciek oleju), Trulli i Heidfeld (skrzynia biegów), Button (przepustnica), Webber i Vettel.

Pogoda
Temperatura powietrza: 21-26°C
Temperatura toru: 23-33°C
Słonecznie

Zdjęcia z dzisiejszych testów można znaleźć tutaj.

Źródło: Autosport.com, Motorsport.com