F1 opublikowała listę sprintów na sezon 2023
W nadchodzącym sezonie liczba sprintów zostanie zwiększona do sześciu.
07.12.2213:08
1575wyświetlenia
Embed from Getty Images
Władze Formuły 1 opublikowały oficjalną listę sześciu torów, na których w sezonie 2023 rozegrane zostaną wyścigi sprinterskie.
We wrześniu włodarzom F1 oraz FIA udało się dojść do porozumienia w sprawie organizacji sześciu sprintów począwszy od sezonu 2023. Z kolei tuż po weekendzie wyścigowym w Abu Zabi brytyjski Autosport ujawnił, iż w sezonie 2023 format weekendu ze sprintem zadebiutuje na torach w Baku i Spa.
Dziś F1 oficjalnie potwierdziła, że sprinty po raz pierwszy odbędą się na torach Losail, Circuit of the Americas, Baku i Spa-Francorchamps. Zestawienie uzupełniają Red Bull Ring oraz Interlagos.
W porównaniu z ubiegłym sezonem z listy wypadła Imola, natomiast sprint w Katarze ma być ukłonem w stronę organizatorów, którzy powracają do kalendarza po roku przerwy spowodowanym organizacją mundialu. Od 2023 roku wchodzi w życie 10-letnia umowa F1 z Katarem na organizację wyścigu Grand Prix.
Wcześniejsze doniesienia mówiły także o ewentualnych zmianach w formacie sprintów, które miałyby stać się samodzielnymi imprezami nie mającymi wpływu na ustawienie kierowców na starcie niedzielnego wyścigu. Ostatecznie format w 2023 pozostanie niezmieniony. Nadal punkty będzie otrzymywać też czołowa ósemka na mecie sprintu.
Ważna zmiana została wprowadzona przed sezonem 2022 - od tego sezonu zdobywcą pole position zostaje zwycięzca piątkowych, "tradycyjnych", kwalifikacji. Zmieniono wówczas także system punktacji sprintu, co miało na celu zachęcić kierowców do podjęcia większego ryzyka na torze.
Nadal jednak format był krytykowany przez niektórych kierowców, w tym mistrza świata, Maksa Verstappena. Holender podkreślał, że większość zawodników nie jest skłonna podejmować jakiekolwiek ryzyko podczas sprintu mogące skutkować startem z odległej pozycji w niedzielę.
Władze Formuły 1 opublikowały oficjalną listę sześciu torów, na których w sezonie 2023 rozegrane zostaną wyścigi sprinterskie.
We wrześniu włodarzom F1 oraz FIA udało się dojść do porozumienia w sprawie organizacji sześciu sprintów począwszy od sezonu 2023. Z kolei tuż po weekendzie wyścigowym w Abu Zabi brytyjski Autosport ujawnił, iż w sezonie 2023 format weekendu ze sprintem zadebiutuje na torach w Baku i Spa.
Dziś F1 oficjalnie potwierdziła, że sprinty po raz pierwszy odbędą się na torach Losail, Circuit of the Americas, Baku i Spa-Francorchamps. Zestawienie uzupełniają Red Bull Ring oraz Interlagos.
Sprinty w sezonie 2023 | |||
Data | Kraj | Flaga | Tor |
---|---|---|---|
29.04 | Azerbejdżan | Baku | |
01.07 | Austria | Red Bull Ring | |
29.07 | Belgia | Spa-Francorchamps | |
07.10 | Katar | Losail | |
21.10 | Stany Zjednoczone | COTA | |
04.11 | Brazylia | Interlagos |
W porównaniu z ubiegłym sezonem z listy wypadła Imola, natomiast sprint w Katarze ma być ukłonem w stronę organizatorów, którzy powracają do kalendarza po roku przerwy spowodowanym organizacją mundialu. Od 2023 roku wchodzi w życie 10-letnia umowa F1 z Katarem na organizację wyścigu Grand Prix.
Widzieliśmy niezwykle pozytywną reakcję na sprinty Formuły 1 podczas pierwszych dwóch lat ich organizacji i nie możemy doczekać się, by móc dostarczyć fanom jeszcze więcej akcji z sześcioma sprintami w nadchodzącym sezonie, wliczając w to nasz pierwszy sprint w Stanach Zjednoczonych, w Austin- powiedział dyrektor generalny F1, Stefano Domenicali.
Wprowadzenie sprintów doprowadziło do utworzenia weekendu wyścigowego, który zawiera w sobie trzy dni rywalizacji i emocji wyścigowych, zapewniając dzięki temu więcej rozrywki fanom tego sportu, jak również dodatkową wartość dla naszych kluczowych interesariuszy, wliczając w to zespoły, nadawców, partnerów oraz włodarzy torów.
Wcześniejsze doniesienia mówiły także o ewentualnych zmianach w formacie sprintów, które miałyby stać się samodzielnymi imprezami nie mającymi wpływu na ustawienie kierowców na starcie niedzielnego wyścigu. Ostatecznie format w 2023 pozostanie niezmieniony. Nadal punkty będzie otrzymywać też czołowa ósemka na mecie sprintu.
Ważna zmiana została wprowadzona przed sezonem 2022 - od tego sezonu zdobywcą pole position zostaje zwycięzca piątkowych, "tradycyjnych", kwalifikacji. Zmieniono wówczas także system punktacji sprintu, co miało na celu zachęcić kierowców do podjęcia większego ryzyka na torze.
Nadal jednak format był krytykowany przez niektórych kierowców, w tym mistrza świata, Maksa Verstappena. Holender podkreślał, że większość zawodników nie jest skłonna podejmować jakiekolwiek ryzyko podczas sprintu mogące skutkować startem z odległej pozycji w niedzielę.