Catalunya nie obawia się przeniesienia GP Hiszpanii do Madrytu

Stolica Hiszpanii miała złożyć atrakcyjną ofertę właścicielom F1 - Liberty Media.
21.12.2211:48
Maciej Wróbel
589wyświetlenia
Embed from Getty Images

Włodarze toru Catalunya umniejszają znaczenie ostatnich plotek mówiących o możliwym przeniesieniu Grand Prix Hiszpanii do Madrytu.

Tor Catalunya pod Barceloną jest jednym z najdłużej obecnych w harmonogramie Formuły 1 - obiekt w Montmelo gości kierowców F1 nieprzerwanie od sezonu 1991. Pojawiły się jednak w ostatnim czasie doniesienia mówiące o atrakcyjnej ofercie, jaką Liberty Media mieli złożyć włodarze Madrytu.

Plotkami tymi nie przejmuje się jednak dyrektor generalny Catalunyi, Josep Lluis Santamaría. Posiadamy umowę ważną do 2026 roku i chcemy długoterminowego kontraktu. Jeśli zamiast pięciu lat otrzymamy dziesięć, tym lepiej - powiedział Hiszpan.

Santamaría dodaje, że pojawienie się kolejnego wyścigu w Hiszpanii wcale nie musi oznaczać wypadnięcia katalońskiego toru z kalendarza. Tak już zdarzało się w przeszłości, gdy mieliśmy Jerez i Walencję. Może znaleźć się miejsce dla obu wyścigów.

Gospodarz Grand Prix Hiszpanii planuje także ulepszyć konfigurację toru, a ostatnio zatwierdził nawet alternatywny układ toru na rok 2023 - likwidację szykany pomiędzy zakrętami 13. i 16. Zatwierdziliśmy dwie konfiguracje toru. Wszystko zależy więc od tego, co zażyczy sobie promotor. Dajemy im dwie możliwości - dodał Josep Lluis Santamaría.