Ulepszona Honda na Grand Prix Malezji

Honda jest obok Toyoty i Red Bull Racing jednym z największych rozczarowań jeśli chodzi o formę prezentowaną podczas przedsezonowych testów. Stajnia z Brackley jako pierwsza zadeklarowała jednak podjęcie zdecydowanych kroków w celu poprawy osiągów jeszcze przed końcem marca.

Według niemieckiego magazynu Auto Motor und Sport, bolid RA107 w obecnej specyfikacji zostanie użyty tylko w pierwszym wyścigu sezonu w Australii, natomiast już podczas testów na torze Sepang bezpośrednio poprzedzających Grand Prix Malezji zespół dysponował będzie poprawioną karoserią i nowym zawieszeniem.

Magazyn ten twierdzi także, że władze japońskiej stajni były rozczarowane niewielką poprawą osiągów po zamontowaniu do bolidu pakietu aerodynamicznego na wyścig w Melbourne podczas testów w Bahrajnie. Co prawda RA107 jest obecnie o pełną sekundę szybszy na okrążeniu w porównaniu z pierwszymi testami, jednak do ścisłej czołówki brakuje mu jeszcze w porywach do sekundy.

Rubens Barrichello twierdzi, że jeden z głównych problemów stanowi hamowanie: Musimy rozpoczynać hamowanie wyraźnie wcześniej od innych. - powiedział Brazylijczyk dodając jednocześnie, że tegoroczny bolid jest zbyt niestabilny podczas hamowania. Przedwczoraj autosport.com zacytował z kolei wypowiedź dyrektora technicznego Shuheia Nakamoto, z której wynika, że RA107 na długich dystansach nie spisuje się aż tak źle, jednak dostanie się do trzeciego bloku kwalifikacji w Australii będzie według niego stanowiło spory problem.

Źródło: F1-Live.com, Autosport.com