General Motors rozważa produkcję własnej jednostki od sezonu 2027

Amerykański gigant aplikuje o miejsce w stawce F1 wspólnie z Andrettim.
05.05.2313:18
Mateusz Szymkiewicz
772wyświetlenia
Embed from Getty Images

Dyrektor generalny General Motors - Eric Warren, potwierdził, że koncern rozważa utworzenie programu rozwojowego jednostki napędowej F1, która byłaby gotowa na sezon 2027.

Amerykański gigant pod szyldem Cadillaca aplikuje o miejsce w stawce wspólnie z Andretti Autosport. Zrozumiałe, iż ekipa wkraczając do mistrzostw najwcześniej od 2025 roku korzystałaby z klienckiego silnika i w tej kwestii ma już być podpisany list intencyjny z Renault.

Mimo to General Motors deklaruje, iż w przypadku powodzenia projektu własnego zespołu Formuły 1 może zapaść decyzja o utworzeniu układu napędowego. Eric Warren podkreśla, iż w przeciwieństwie do Forda jednostka Cadillaca powstałaby od zera w Stanach Zjednoczonych.

Jako General Motors jesteśmy zmotywowani, by zaangażować się w projekt samochodu oraz pozostałe procesy. Nie chcemy tylko wykorzystywać naszej marki do naklejenia znaczku na silniku. Chcemy pełnej interakcji między Cadillakiem a Andrettim. Patrząc w dalszej perspektywie niż sezon 2026, chcemy osiągnąć konkurencyjny poziom. Jesteśmy zdolni do tego, by zbudować własny silnik. - powiedział dyrektor generalny koncernu w rozmowie z Autosportem.

Termin zapisów dla producentów na 2026 rok już upłynął, więc najwcześniej możemy zadeklarować się na sezon 2027. Przyglądamy się temu uważnie. Analizujemy kwestię układu napędowego. Andretti ma już rozwiązaną kwestię partnera silnikowego, dzięki czemu jesteśmy w stanie przystąpić do rywalizacji w krótkim czasie. Wydaje mi się, że zbudowanie w stu procentach całego silnika pod jednym dachem jest niemożliwe. Zawsze trzeba korzystać z pomocy zewnętrznych partnerów. Mimo to dysponujemy zasobami, dzięki którym moglibyśmy to zrobić.