Sainz nie uniknie kary cofnięcia na starcie

Pomimo zrozumienia sytuacji, sędziowie oddalili wniosek Ferrari o bezkarną wymianę baterii.
17.11.2311:33
Nataniel Piórkowski
1743wyświetlenia
Embed from Getty Images

Carlos Sainz otrzyma karę za skorzystanie z nowego komponentu silnika pomimo tego, iż jego bolid uległ uszkodzeniu w wyniku niedostatecznego przygotowania toru.

Po spotkaniu z reprezentantami stajni z Maranello, sędziowie potwierdzili, że Sainz nie otrzyma zezwolenia na bezkarne użycie dodatkowej części składowej jednostki napędowej.

Hiszpan przekroczy regulaminową alokację układu magazynowania energii na sezon 2023 a tym samym otrzyma karę cofnięcia na starcie niedzielnego wyścigu.

W oświadczeniu sędziowie przyznali, że nie mogą uczynić wyjątku od obowiązujących przepisów, chociaż chcieliby to zrobić w świetle okoliczności w jakich doszło do uszkodzeń.

Po otrzymaniu wniosku o derogację od zapisów regulaminu sportowego w celu umożliwienia wymiany układu magazynowania energii spoza puli i bez kary oraz po wysłuchaniu reprezentanta zespołu, dyrektora departamentu FIA do spraw bolidów jednomiejscowych, przeanalizowaniu materiałów wideo i ocenie deklaracji zespołu, sędziowie uznali, że niezależnie od faktu, iż uszkodzenie powstało w wyniku bardzo nietypowych, zewnętrznych okoliczności, artykuł 2.1 regulaminu sportowego obliguje wszystkich oficjeli, w tym sędziów, to stosowania przepisów w formie, w której są one zapisane.

Zgodnie z tym muszą zostać nałożone obowiązkowe kary przewidziane w artykule 28.3 regulaminu sportowego.

Sędziowie zaznaczają, że jeśli mieliby uprawnienia do derogacji w świetle okoliczności łagodzących - nietypowych i niefortunnych, skorzystaliby z nich w tym przypadku. Jednakże nie mają tego typu uprawnień.