Verstappen zwycięża w kwalifikacjach do sprintu w Austin

Holender minimalnie pokonuje Russella. Piastri odpada już w SQ1.
19.10.2400:21
Maciej Wróbel
1773wyświetlenia
Embed from Getty Images

Max Verstappen wygrał kwalifikacje do sprintu w Austin. Kierowca Red Bulla o zaledwie 0,012 sekundy pokonał w decydującym momencie George'a Russella. Czołową trójkę uzupełnił Charles Leclerc.

SQ1
Tuż przed zapaleniem się zielonych świateł na końcu alei serwisowej ustawił się cały sznur samochodów, któremu przewodził lider mistrzostw - Max Verstappen. Holender rzecz jasna był pierwszym liderem, z nieznaczną przewagą nad Perezem, lecz po chwili przed kierowcami Red Bulla znaleźli się Magnussen i Tsunoda. Tuż za Verstappenem znalazł się Lawson, podczas gdy pierwszy czas Pereza został skasowany.

Wkrótce do walki włączyli się kierowcy faworyzowanych McLarena i Ferrari. Norris objął prowadzenie z przewagą niemal pół sekundy nad Magnussenem. Kierowcę McLarena minimalnie wyprzedzili wkrótce Leclerc oraz Hamilton. Za Norrisem plasowali się Sainz, Russell, Magnussen, Alonso, Stroll i Tsunoda, a Verstappen był dopiero dziesiąty. Na pięć minut przed końcem na dnie tabeli znajdowali się Ocon, Hulkenberg, Bottas, Zhou i Perez.

Verstappen ostatecznie zdołał się znacznie poprawić i awansował na trzecie miejsce, przegrywając o jedynie 0,068 sekundy z prowadzącym Hamiltonem. Spod topora uciekł Perez, który uzyskał siódmy rezultat. Poprawili się również Colapinto czy Hulkenberg, natomiast błąd w przedostatnim zakręcie popełnił Albon, który w ten sposób pożegnał się z dalszym udziałem w sesji. Sensacyjne 16. miejsce zajął Piastri, którego najlepszy czas został skasowany. Oprócz Piastriego i Albona po SQ1 odpadli również Ocon, Bottas i Zhou.

SQ2
Tym razem to Ferrari, McLaren i Mercedes wyruszyły na tor jako pierwsze, a nieco dłużej z wyjazdem zwlekały ekipy Red Bulla czy Astona. Początkowo prowadził Hamilton przed Russellem, lecz po chwili na czele stawki znalazł się Sainz, który wyprzedził Hamiltona o jedną dziesiątą sekundy. Dopiero piąty był Norris.

Na trzy minuty przed końcem pokazał się Verstappen, który wskoczył na drugą pozycję, z czasem o zaledwie 0,016 sekundy gorszym od Sainza. Perez uzyskał natomiast dopiero dziesiąty czas i musiał czekać na to, co zrobią rywale, wliczając w to duet siostrzanej ekipy RB.

W ostatnich sekundach SQ2 złudzeń Pereza pozbawił właśnie Tsunoda, który awansował na 10. pozycję, eliminując Meksykanina. Pozostali kierowcy z ostatnich pozycji nie zdołali nawiązać do wyczynu Japończyka, a byli nimi Lawson, Gasly, Stroll i Alonso (skasowany czas).

SQ3
Ponownie jako pierwsi na torze zameldowali się kierowcy Mercedesa, ale tym razem to George Russell okazał się szybszy od Lewisa Hamiltona i to aż o pół sekundy. Swoją próbę na straty spisać musiał rewelacyjnie spisujący się jak dotąd Franco Colapinto, który obrócił swojego Williamsa w 12. zakręcie.

Dopiero gdy czas sesji dobiegł końca, na metę zaczęli wpadać kolejni faworyci. Rezultatu Russella nie byli jednak w stanie poprawić ani Sainz, ani Norris, ani Leclerc. Ostatnim kierowcą, który mógł zagrozić Brytyjczykowi, był Max Verstappen.

To, co nie udało się kierowcom Ferrari, czy Norrisowi, udało się właśnie Holendrowi - lider mistrzostw zdołał wyprzedzić Russella o zaledwie 0,012 sekundy i tym samym to właśnie on sięgnął po pole position do sobotniego sprintu w Austin. Za Verstappenem ustawią się Russell, Leclerc, Norris, Sainz i Hulkenberg. Niemiec na finiszu zdołał zepchnąć Hamiltona na siódme miejsce. Stawkę zamknęli Magnussen, Tsunoda i Colapinto.

Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 34,2°C
Temperatura powietrza: 27,8°C
Prędkość wiatru: 13,3 km/h
Wilgotność powietrza: 43%
Sucho