Tomita odejdzie z zespołu Toyoty z końcem czerwca

Japończyk był główną siłą napędową stojącą za zaangażowaniem Toyoty w sporty motorowe
26.04.0713:16
Marek Roczniak
1503wyświetlenia

Toyota ogłosiła dzisiaj, że z końcem czerwca 2007 roku jej zespół Formuły 1 opuści dotychczasowy szef Tsutomu Tomita. Zastąpi go na tym stanowisku Tadashi Yamashina, który od grudnia ubiegłego roku pełni obowiązki wiceprezesa w Toyota Motorsport GmbH.

Mający obecnie 63 lata Tomita pracuje w Kolonii od 2003 roku, jednak zgodnie z obyczajami panującymi w Toyocie po długim okresie pracy poza granicami ojczystego kraju powróci w połowie bieżącego roku do Japonii, gdzie obejmie bliżej nieokreślone jeszcze stanowisko w jednej z firm należących do Toyoty.

Tomita był główną siłą napędową stojącą za zaangażowaniem Toyoty w sporty motorowe. Od 1987 roku był odpowiedzialny za silniki wyczynowe, wliczając w to jednostki napędowe, które umożliwiły Toyocie zdobycie mistrzostwa w Rajdowych Mistrzostwach Świata i kilka wizyt na podium w Le Mans 24 godziny. Nadzorował także wejście Toyoty do wyścigów bolidów jednomiejscowych w Stanach Zjednoczonych, czego następstwem był pierwszy tytuł zdobyty w CART w 2002 roku i zwycięstwo w Indianapolis 500 w kolejnym roku już podczas debiutu.

W 1996 roku Tomita dołączył do rady nadzorczej Toyota Motor Corporation i przejął całkowitą kontrolę nad aktywnością japońskiego koncernu w sportach motorowych. To właśnie on odegrał kluczową rolę w utworzeniu zespołu F1 Panasonic Toyota Racing, w którym po aferze związanej z wykryciem oprogramowania i danych Ferrari w komputerach w Kolonii zastąpił na stanowisku szefa Ove Anderssona w styczniu 2004 roku.


Następca Tomity - Yamashina z Toyotą związany jest od 1977 roku. Tomita-san był zaangażowany w wiele projektów motosportowych Toyoty w trakcie całej swojej kariery, wliczając w to Formułę 1 od samego początku istnienia zespołu. Był jednym z jego głównych filarów i jestem zarówno dumny, jak i bardzo zadowolony z tego, że będę jego następcą. - powiedział Yamashina.

Postaram się kontynuować podejmowanie zapoczątkowanych przez niego wyzwań z taką samą odwagą i przy użyciu pełnej wigoru kreatywności, abyśmy w końcu stali się zwycięskim zespołem w najbardziej z wymagających form sportów motorowych, jaką niewątpliwie jest Formuła 1. Tsutomu jest częścią dziedzictwa Toyoty w Formule 1 i pozostaniemy z nim w bliskim kontakcie.

Źródło: Toyota-F1.com

KOMENTARZE

6
im9ulse
27.04.2007 09:20
"honda jest wielka impulse' Honda jest wielka boSS ,a bedzie jeszcze wieksza !!! ale narazie jest mała :) "ma 1 zwycięstwo i to w jakim stylu! phiphi" i sezon 2004 jak juz chcesz sie licytowac ,a to troche wiecej niz cala kariera Toyoty w F1 ;)
dz
27.04.2007 03:18
powiem że złych inżynierów oni nie mają ale system podejmowania decyzji w Toyocie jest błędny , decyzje podejmue się w tokio a nie w koloni , kolonia nie ma mocy wykonawczej kazdą ***ołę zatwierdza zarząd w tokio ktory zna sie na wyścigach jak pies na gwiazdach , wiec wszystko jest po straemu " nowy stary beton"
boSS
27.04.2007 05:33
honda jest wielka impulse, wiem wiem... ma 1 zwycięstwo i to w jakim stylu! phiphi
im9ulse
26.04.2007 01:41
czyli ten sam beton tylko mlodszy...jak Toyota nie zrobi rewolucji kadrowej poczynajac od kierowcow a skonczywszy na szefach zespolu to nie maja co nawet marzyc nawet o pojedynczym zwyciestwie :)
TobaccoBoy
26.04.2007 01:03
Cóz, Toyota ma sztywne zasady, kończysz pewien wiek - odchodzisz. To nie ma żadnego politycznego podtekstu. To było wiadome od 2 lat.
jędruś
26.04.2007 01:03
Tylko pytanie, czy on pomoże Toyocie ???