FIA: Przednie skrzydło McLarena legalne

Przeprowadzone testy nie wykazały żadnych nieprawidłowości regulaminowych
16.05.0710:42
deZZember
2119wyświetlenia

Organ zarządzający Formułą 1 ogłosił przedwczoraj, że nowe radykalne przednie skrzydło zespołu McLaren Mercedes (nazywane potocznie bridge-wing) jest legalne.

W ostatni weekend na torze Catalunya w Barcelonie wielu rywali brytyjskiego zespołu podważało legalność górnego płatu twierdząc, iż jest on zbyt elastyczny i za bardzo zmienia kształt przy dużych prędkościach.

Jednak według informacji zamieszczonej na stronie internetowej magazynu Racer FIA oceniła ten element jako zgodny z obowiązującymi przepisami: Stewardzi pełniący swe obowiązki podczas Grand Prix Hiszpanii po sesji kwalifikacyjnej przeprowadzili testy elastyczności, które nie wykazały żadnych nieprawidłowości regulaminowych.

Wcześniej dyrektor techniczny zespołu Ferrari Mario Almondo stwierdził jednoznacznie, iż jego team nie był w żadnym stopniu zaangażowany w rozpowszechnianie spekulacji na temat elastyczności nowego skrzydła konkurentów. W niedzielę stwierdził: W chwili obecnej nie mamy nic do zarzucenia McLarenowi.

Źródło: UpdateF1.com

KOMENTARZE

13
Bebalf
17.05.2007 01:33
@deZZember zgadzam się, za bardzo namieszałem. Następnym razem napiszę prościej :D Żeby wprowadzić zmiany w bolidzie, to konstruktorzy powinni przedstawić nowe rozwiązania w ramach testów i uzyskać akceptację do używania tych rozwiązań podczas wyścigów. Wówczas wszystko jest legalne. I o to mi chodziło.
deZZember
17.05.2007 05:22
@Belbaf: masz absolutną rację, czegoś tu nie rozumiesz! I to Formuły 1 jako całości nie rozumiesz ;) Poza tym strasznie chaotycznie piszesz.... :/
Bebalf
16.05.2007 10:02
W sumie czegoś tu nie rozumie :D (ale mi sie rymło). Chcemy ogladać walkę na torze, a nie nudy procesyjne. Rozumiem rozwój bolidów, ale według mnie od tego są testy. Jeżeli się mylę to trudno. Żeby dopuścić do zmian w bolidzie, po testach powinna być analiza i decyzja stewardów - sprawa czysta. Chyba za proste. Nie ma krzyków, kto szybszy ten lepszy, a nie po czasie podaje się co jest właściwe, a co nie. To jak to się ma do wyników i w końcu kto tu uczciwe jest mistrzem? Czasem wielokrotnym. :)))))))))) Teraz jest tak, że podłogi pozmieniano, chociaż w pierwzsych wyścigach było OK. Teraz skrzydło jest OK, chociaż "słoniowe uszy" ;) mają być zabronione. Uczciwość tylko w Utopii.
jędruś
16.05.2007 02:55
Psuje,ale i tak Maki są najpiekniejsze w stawce.
Falarek
16.05.2007 02:01
Szkoda bo to nowe skrzydło McLarena psuje cały wygląd MP 4/22
Morgul
16.05.2007 01:46
Imo jakby tego fia nie zbadala - to byloby podejrzane, i tu zadne ferrari czy inne zespoly nie musialy wysylac "psow". Kazdy w tv widzial jak to sie odgina, roznica dosyc spora wzgledem nosa bolidu.. raz prawie znika skrzydlo pod nosem raz sie unosilo nad i to calkiem pokaznie.
msr
16.05.2007 12:59
Rannt-Mac nie złożył protestu w sprawie podłogi w Ferrari.Wystąpili jedynie z zapytaniem,a to różnica.
jaguar666
16.05.2007 12:25
Dobrze, że ta kwestia została ostatecznie uregulowana i to tak szybko. To normalne, że ktoś złożył prostest i nieważne czy było to Ferrari czy BMW, a nawet Spyker i nie doszukujmy się w tym, jakis urazów, celowego działania, aby utrudnić pracę rywalowi, czy nawet uniemożliwić mu walkę o mistrzostwo. Powinniśmy zresztą odejść w większoście takich przypadków od słowa "prostes" czy "skarga", a powinniśmy to traktować jako wniosek do ekspetów, aby ci wydali ostateczną decyzję. Samemu zespołowi, który wprowadza zmiany, powinno zależeć, aby mieć na podładkę papierek, że wszystko jest zgodnie z przepisami i spełnia wszystkie normy regulaminowe.
rannt
16.05.2007 11:11
'czerwone czasy' się chyba skończyły, skoro Mac oprotestował podłogę Ferrari i jej zakazano, a jak 'ktoś' oprotestował skrzydło Maca, to uznano je za legalne. Dowodem na rządy Ferrari w F1 to zaiste nie jest. Nie ma sie dziwić jednak, że Ferrari zna różnych ludzi - jest tu najdłużej ze wszystkich, można założyć zatem, że jakiś lobbing mają - wydaje się to zdroworozsądkowe - niemniej nie jest to lobbing wszechmocny.
dawo
16.05.2007 09:58
Jeszcze za "czerwonych czasów" McLaren dostałby karę...ale na szczęście wiele sie od tego czasu zmieniło...i zdaje sie że teraz Ferrari gra fair... :) Przepraszam,że prowokuje dyskusję(awanturę)ale cały czas mam w pamięci kilka kontrowersyjnych decyzji podjętych na korzyść Ferrari,które odebrały możliwość walki o tytuł Juanowi,i mocno podwarzyły bezstronność FIA w tamtym okresie...Teraz wydaje się że jest ok. i niech tak zostanie,oczywiśćie jeśli Mercedes złamałby regulamin,to kara jest jak najbardziej słuszna...Pozdrawiam :)
deZZember
16.05.2007 09:53
Ktoś zrobił szum, media podchwyciły, FIA przetestowało, Ferrari zaprzeczyło, jakoby to oni zrobili szum. Tak po krótce można opisać całe zajście. zoon, mocno insynuujesz swoim stwierdzeniem.
Huunreh
16.05.2007 09:36
... normalne ze nowy element który wyroznia sie na tle calego bolidu jest testowany przez FIA...
zoon
16.05.2007 09:06
Ale widocznie mieli wcześniej coś do zarzucenia [...]