Verstappen skrytykował Albersa

"Zawsze obwiniał innych za popełniane przez siebie błędy. Nigdy nie odnósł też sukcesu w F1"
13.07.0711:08
Mariusz Karolak
2784wyświetlenia

Jos Verstappen skrytykował ostro zachowanie swojego rodaka Christijana Albersa, zwolnionego we wtorek z zespołu Spyker. Jos 'the Boss' nigdy nie był uważany za przyjaciela 28-letniego Albersa.

Albers musi spojrzeć na siebie w lustrze. - napisał Verstappen w swojej kolumnie dla holenderskiej gazety De Telegraaf. Zawsze obwiniał innych za popełniane przez siebie błędy. Nigdy nie odniósł też większego sukcesu w całej dotychczasowej karierze w Formule 1. Nie byłem zaskoczony, że kibice jakoś za nim nie przepadali.

Verstappen do niedawna był wymieniany jako jeden z kandydatów do poprowadzenia bolidu Spyker podczas testów na belgijskim torze Spa-Francorchamps w tym tygodniu. Testy zakończyły się jednak w czwartek i Jos nie pojawił się na torze.

Źródło: HomeOfSport.com

KOMENTARZE

12
Zidi
13.07.2007 03:31
To był Lehto? ._.? Jesteś pewien, że to był Lehto w Brazyli? Jeden, z wielu filmików, owego incydentu. =/ http://www.youtube.com/watch?v=TsrPp5dtXlA W każdym razie, Irvine go chamsko przyblokował, a Verstappen, jeśli miał SPRAWNY samochód, to czasem czynił cuda. xP
slawek_s
13.07.2007 01:30
@ Zidi w Brazylii w 94 jechal Lehto, a winny tej kraksy byl Irvine, zawieszony wtedy na kilka wyscigow.
Zidi
13.07.2007 01:06
No, może trochę masz rację... ale i tak nie był to zespół, z którym można było odnosić nawet niewielkie sukcesy. =/
marcjan86
13.07.2007 12:44
Zidi Arrows z lat 2000/01 jak na zespól mocno niedofinansowany, subiektywnie stał o klasę wyżej niż Spyker. Co do samego Jos-a to niekwestionowany lider w tabeli "pechowiec". Tuż za nim Webber...
Zidi
13.07.2007 12:09
Tak... a sześciu właśnie nie ukończył. =/ W Brazylii, gdy chciał wyprzedzić Irvine'a na prostej, ten praktycznie zepchnął go na trawę, przez co Jos wpadł w poślizg i to doprowadziło do kolizji. W Magny Cours rozbił się o Pit wall. (opona gruchnęła w stanowisko McLarena. =P ) Nie wiem, na której pozycji jechał i co się dokładniej stało. Na Hockenheim był ten pamiętny pożar w boksach. Jechał wtedy na 5 pozycji. Na Monzie poszła mu opona. Reszta to typowe poślizgi, zwykły błąd przy dochamowaniu, powszechny, w tamtym okresie, u debiutantów. Poza tym, jak na debiutanta, to i tak jego wynik w sezonie 1994 jest bardzo dobry. (Ale nie - żyjemy w roku 2007, kiedy to każdy debiutant musi stawać na podium, żeby odnieśli "większy sukces". =_=*)
Mac1602
13.07.2007 11:54
Dodatkowo ma największy fanklub na świecie :) I może zdobył tylko dwa pudła w 94, ale jakby nie patrzeć - był debiutantem z praktycznie zerowym przygotowaniem, który dowiedział się, że startuje trochę... późno. Podziękowania za debiut dla JJ Lehto ;)
piotrektk
13.07.2007 11:52
Tak tylko, że Jos przez 10 wyścigów jeździł z Michaelem w Benettonie w 94 i zdobył tylko 10 pkt. przy czym tylko 2 razy zajął 3. miejsce
Zidi
13.07.2007 11:51
Panowie drzymal i Castaway najwyraźniej oceniają i patrzą na zawodników, tylko i wyłącznie, przez pryzmat suchych statystyk. Mogę zapewnić, że Verstappen osiągnął o wiele więcej, niż taki Albers, a nawet niż którykolwiek z zawodników z górnej części generalek. Arrows w sezonach 2000/01 nie był topowym zespołem, był na podobnym poziomie, co teraz Spyker... nawet był jeszcze bardziej awaryjny. A taki Verstappen, potrafił takim bolidem walczyć o punkty z czołowymi zawodnikami. Fakt, połowę swoich wyścigów nie ukończył, ale w przeważającej większości wypadków, zawodził bolid, nie zawodnik. Popieram słowa marcjana, gdyż właśnie taka jest prawda, o której niektórzy "fani" F1 niestety nie wiedzą. =/
marcjan86
13.07.2007 11:24
Castaway, owszem odniósł. Wiele lat wytrzymał w F1 jako solidny i twardy gracz. W byle jakim Arrowsie potrafił walczyć o miejsca w pierwszej 6. Albers to inna liga, jazda to bardziej jego kaprys niż pasja. Wytrzymał w F1 3 lata (i chyba był testerem Minardi jakiś czas) tylko dzięki kasie.
Bobrowy
13.07.2007 11:24
A wie może ktoś skąd ten konflikt??
drzymal
13.07.2007 10:37
ten typ tak ma, przelewa frustracje ze swoich niepowodzeń na albertsa. inna sprawa ,że konflikt pomedzy nimi dwoma trwa od dawna.
Castaway
13.07.2007 10:34
A ty odniosles jakis wiekszy sukces w F1?