Czwarty dzień testów w Barcelonie

21.02.0300:00
Marek Roczniak
1341wyświetlenia
KierowcaKonstruktorOp.Czas okr.Okr.
Czasy uzyskane w Barcelonie
Mark WebberJaguar Cosworthmic1:27.45664
1Jenson ButtonB.A.R Hondabri1:27.51275
1Giancarlo FisichellaJordan Fordbri1:28.70375
1Jacques VilleneuveB.A.R Hondabri1:29.34922
1Fernando AlonsoRenaultmic1:29.64736
1Antonio PizzoniaJaguar Cosworthmic1:30.01636
1Juan Pablo MontoyaWilliams BMWmic1:30.74532
1Ralf SchumacherWilliams BMWmic1:31.45930
1Olivier PanisToyotamic1:31.67528
1Allan McNishRenaultmic1:43.5804
1Ralph FirmanJordan Fordbri2:45.54810
Podczas czwartego dnia testów zespołom obecnym na hiszpańskim torze Catalunya ponownie towarzyszyła deszczowa pogoda. W niektórych momentach panowały jednak nieco lepsze warunki do jazdy niż podczas poprzedniego dnia testów (środa), co znalazło swoje odbicie w czasach uzyskiwanych przez kierowców. Na czele klasyfikacji znalazł się tym razem reprezentant zespołu Jaguar - Mark Webber, pokonując kierowcę z zespołu B.A.R - Jensona Buttona zaledwie o 0.056 sekundy. Partner Brytyjczyka - Jacques Villeneuve ze względu na kolejne problemy techniczne zaliczył wczoraj tylko 22 okrążenia, jednak mimo to uzyskał czwarty czas. Pomiędzy kierowcami z zespołu B.A.R na trzeciej pozycji już trzeci raz z rzędu uplasował się Giancarlo Fisichella, będąc w zasadzie jedynym aktywnym kierowcą zespołu Jordan podczas czwartkowych testów, ponieważ Ralph Firman przejechał zaledwie 10 okrążeń i to w dodatku z dosyć wolną prędkością. Podobna sytuacja miała również miejsce w przypadku zespołu Renault, gdyż tylko Fernando Alonso przejechał większą liczbę okrążeń, plasując się na piątej pozycji, natomiast kierowca testowy francuskiej stajni - Allan McNish wykonał zaledwie cztery kółka i sklasyfikowany został przed Firmanem na przedostatniej pozycji. Szósty czas dnia uzyskał drugi kierowca z zespołu Jaguar - Antonio Pizzonia, a na kolejnych pozycjach znaleźli się reprezentanci stajni Williams - Juan Pablo Montoya oraz Ralf Schumacher. Ponadto we wczorajszych testach na barcelońskim obiekcie uczestniczyli kierowcy Toyoty, przy czym tylko Olivier Panis zdołał wykonać przynajmniej część zaplanowanych zadań za kierownicą zeszłorocznego bolidu. Tymczasem Cristiano da Matta ze względu na niezidentyfikowany dotąd problem już na pierwszym okrążeniu stracił kontrolę nad nowym bolidem TF103 i uderzył w bandę, powodując pewne, aczkolwiek niezbyt poważne uszkodzenia. Dla większości zespołów był to ostatni dzień testów na torze Catalunya, natomiast zespół Jordan ze względu na bardziej optymistyczną pogodę na dziś zdecydował się przedłużyć testy o jeszcze jeden dzień.
Oprócz wyżej wymienionych zespołów testy przeprowadzały wczoraj również samotnie stajnie Minardi i McLaren. Podczas drugiego dnia testów na torze Fiorano za kierownicą nowego bolidu Minardi PS03 zasiadł Justin Wilson. Brytyjczyk przejechał 32 okrążenia z najlepszym czasem 1:01.08 i chociaż jazdę musiał zakończyć ze względu na problem ze skrzynią biegów, to jednak cały zespół był zadowolony z przebiegu pierwszych testów. Tymczasem zespół McLaren rozpoczął wczoraj testy w Walencji. Na torze Ricardo Tormo obecni byli główni kierowcy stajni z Woking - David Coulthard i Kimi Raikkonen, przejeżdżając łącznie 100 okrążeń.