Alonso zdobył drugie pole position w tym sezonie

wojtassss, Sutil to dobry kierowca, ale Spykerem sobie nie pojeździ ani w czołówce ani w 16 ( o ile wogóle zdołają wygrywać chociaż z STR) Robert pewnie ma więcej paliwa od Nicka (tak jak w zeszłym roku), Hamilton najwyraźniej nie radzi sobie najlepiej i daje mu małe sznase na wygraną, zresztą Ferrari także

te!! 82TOMMY82!! a jak Ferrari bezkarnie robiło co im się chciało razem ze swoim Miszczem to było dobrze!! rzygać mi się chce od wypowiedzi fanów tych Fiatów!! A tak ogólnie, to BMW znowu mniej zatankowało Nicka, bo Robert miał lepsze czasy w dwóch poprzednich blokach kwalifikacji... Całe szczęście nie zastosowali tej beznadziejnej taktyki z Turcji.. McLaren poza zasięgiem wszystkich! ;) a Massa będzie znowu płakał, że mu drogę zajeżdżają.. jest cienki jak barszcz! Raikkonen pewnie się nawalił ze zgryzoty i nie będize miał refleksu - tego gościa powinni badać alkomatem przed wyścigiem..

Zykmaster no to widać niestety już padłeś, bo jak się okazało Nick (BMW) wystartuje dziś przed Kimim (Ferrari). Mnie nie obchodzi co by było gdyby Raikkonen nie miał problemów. może Heidfeld jest wróżką i wszystko przewidział? nie wiem, nie wnikam w to, dla mnie liczy się rezultat, a ten jest taki jaki zapowiedział Heidfled, koniec.

Czy Nick zrobi co zapowiadał a czołówka "musi ustąpić"? BMW startują z parzystych więc wątpię. Czy tylko utrzyma P4, a może da się objechać na stopie Kimiemu, bo teraz w trasie Nicka to co chyba tylko Alonso na miękkich oponkach z lżejszym bakiem może. Chyba że zawali start. Robert jeżeli szybkości nie zabraknie P6 utrzyma. Mówił, że "na szczęście jest w dobrej formie" (czy to potwierdzenie, że na GP Turcji był w złej?...) Vettel po Q1 myślałem że zajmie lepsze miejsce w Q2. Ralf słabo, oj słabo. Buttonowi życzę punktu ale chyba nie da rady. Widzę to tak: jeżeli na starcie cudów nie będzie i Kimi zwalczy problemy to wsiądzie Nickowi na koło. Nick się będzie bronił - pojedzie nieco wolniej więc za Kimim ustawi się Robert, może dogoni ich Kova (oj, niedobrze!). Walka w pit lane. W tym czasie McLareny i Masa odjadą w siną dal. No chyba, że w zależności od ilości paliwa ktoś z nich po stopie wdepnie w tę kawalkadę... A na koniec sezonu obstawiam miejsca: Nick (5), Robert (6), Vettel (17) i Sakon (ostatnie). Pozostali mają realne szanse w górę i w dół.

pech pechem, ale Kimi to doskonaly fighter i pewne jak w banku ze to on bedzie lykal na starcie, a nie jego beda lykac - pytanie tylko czy poza Heidfieldem lyknie jeszcze Masse, Brazylijczyk jak wiadomo nie lubi tloku a ma 2 Maki przed soba...

Czechoslowiak jezeli Bmw jest w stanie walczyc z Ferrari to ja ze smiechu padam.... Powiedz mi dlaczego wtedy Massa jest szybszy od Haidfelda o 0.6 sekundy w 3 bloku???? Kimi mial wyrazne problem podczas tego weekendu

robert jutro 5 miejsce ma:) martwi mnie kova bo chyba ma wiecej paliwa i dluzej pojezdzi, a kimi 4 i masa 3.Cosik hamilton jutro wyleci z toru:P

Honda na Monzie spisuje się dużo lepiej od Red Bulla. Williams chyba dogoniło obecnie Renault . Z qwal wunika że BMW traci jakieś 1s do McLarena i 0,5 s do Ferrari więc przestałem już liczyć na podium Kubicy...

to tylko dowód na to że, wbrew temu co niektórzy piszą, McLaren jest silny nie dzięki jakimś supertajnym superdokumentom z superteczek Ferrari, ale dzięki własnej pracy. od wykrycia tzw. "afery szpiegowskiej" minęło już prawie 5 miesięcy, w tym czasie rozwój tegorocznych bolidów poszedł bez wątpienia niesamowicie do przodu i gdyby faktycznie McLaren bazował tylko na tym co rzekomo wykradł Włochom, to Ferrari powinno być już teraz o jakieś 0,5 s szybsze od Maków, a tymczasem jest odwrotnie... ciekawe:) tylko błagam zwolenników spiskowej teorii dziejów by nie pisali iż na tych superteczkach Ferrari było napisane: "optymalne ustawienia na Monze" i że były to jedyne egzemplarze:P i jeszcze jedno: pech Raikkonena, czy nie pech (notabene- czy pech Raikkonena kogokolwiek jeszcze dziwi?), ale okazało się że Heidfeld miał racje mówiąc o tym że powalczą z Ferrari czy to się komuś podoba czy nie! i mam szczerą nadzieje że jutro na starcie Raikkonen znowu będzie miał pecha i tym razem na tym "pechu" skorzysta Robert:)

Vettel błysnął a także dobrze powodziło sie Rubensowi Barichello Dobrze ze kwalifikacje wygrał Alonso a nie Hamilton

A wedlug mnie Vettel blysnal, 12 i 16 miejsce w STR.....brawo. Dalej nie rozumiem za co chwali sie tego Sutila....jest beznadziejny

Ale mnie ten Mclaren irytuje. Powinni ich zdyskwalifikowac na cały sezon za tą aferę, maja bolid będący połączeniem ich stajni z technologią Ferrari i wielkie halo. No chyba ze ktos wierzy ze mieli dokumenty dla samej frajdy posiadania....naiwnosc ludzka nie zna granic...A jak sie okazuje kierowcy tez byli wtajemnieczeni w to wszystko. I co? Mosley oferuje ulaskawienie za wspolprace. haha. to ma byc sprawiedliwość i fair play w sporcie? nowa skrzynie wsadzili bez testow i dostali grzywne....grrrr....dyskwalifikaja na wyscig powinna byc tak samo... F1 schodzi na psy przez takie incydenty, az zal patrzec jak Ferrari sie wije zeby wyrownac poziom do bezkarnego Mclarena

no to niestety chyba koniec marzen o mistrzostwie dla ferrari :( kolosalna roznica miedzy mclarenami a reszta :/ szczegolnie brawa dla alonso, gdyby musial dokonczyc ostatnie kolko to mialby czas pewnie znowu o 0.3 lepszy od hamiltona.

oto odpowiedz na pytanie czy rozwijac F2007 czy robic/udoskonalac/poprawiac/konczyc projektowac nowe, lepsze F2008

McLaren jest jednak bardzo silny. Mimo to liczę jutro na dobry występ kierowców włoskiego zespołu. Oby na starcie Kimi nie utknął za Nickiem, bo to będzie oznaczało koniec szans. Massa musi się popisać dobrym startem żeby wyprzedzić Alonso i Hamiltona;) Wtedy będzie miał przed sobą pusty tor, czyli szansę na zwycięstwo;p

Zitol popieram !!! Gdyby nie kraksa Kimiego i rezerwowy bolid to Nick by nawet nie ***nął !!! Zresztą zobaczymy jak sie jutro bedzie bronił przed Kimim !!! 3mam kciuki za ferrari i Roberta :))) !!!

@stanson1980 nie myl walki na równi z usterkami Raikkonena. Massa miał w miarę bezproblemowe treningi, ustawił setup i Heidfeld mógł sobie tylko spaliny powdychać... BMW niestety jest jeszcze w tym roku za wąski w barach do walki z czołowymi zespołami.

Powalczy do 10 kółka i zjedzie na tankowanie :D Po drugie nie powalczyłby wcale gdyby nie wypadek Kimiego....

powim tylko tyle: bye bye Mr. Schumacher :> btw: brawo Jarno :) jestes doskonałym przykładem na to, ze jak sie chce to mozna ;P Ralfik mógłby sie duzo od Ciebie nauczyc, szkoda ze prawdopodobnie juz niczego sie nie nauczy :P Schumacher na złom!

Hehe, śmaic mi się teraz chce z tych "szpeców" co wyśmiewali Nicka, kiedy twierdził, że może powalczyć z Ferrari. LOL.

martwi mnie jego ostatnie okrążenie pomiarowe ciekawe co się stało? czyje?