Webber i Barrichello trzymają kciuki za Alonso
Tymczasem Jo Ramirez twierdzi, że Alonso popełnił w sezonie 2007 zbyt dużo błędów
20.10.0711:25
2163wyświetlenia

Mark Webber będzie trzymał kciuki za swego przyjaciela Fernando Alonso w finałowym wyścigu sezonu w Brazylii.
Będę zachwycony, jeśli Fernando zwycięży, ale spodziewam się, że to Hamilton wygra. Jest teraz na najlepszej pozycji by zostać mistrzem.- powiedział kierowca Red Bull hiszpańskiej gazecie Diario As.
Webber stwierdził, że 26-letni Alonso jest jego osobistym faworytem, gdyż od wielu lat łączy go z Hiszpanem przyjaźń. Pomimo przyjaźni Australijczyk dodał jednak, że ekscytującym rozwiązaniem byłoby - co przyznał niedawno także sam Bernie Ecclestone - to znane choćby z rywalizacji Prosta z Senną, czyli kolizja:
To byłoby bardzo interesujące! Wtedy mistrzem powinien zostać Raikkonen.
Alonso ma też fana w osobie Rubensa Barrichello:
Jeśli zapytacie mnie, kogo osobiście chciałbym widzieć jako mistrza, to wskazałbym na Alonso. Po pierwsze, bo to wspaniały kierowca, a poza tym również ze względu na to wszystko, co przeszedł w tym sezonie.

Jo Ramirez, były pracownik McLarena twierdzi tymczasem, że Alonso popełnił w sezonie 2007 zbyt dużo błędów.
Przeciwko Schumacherowi był nieskazitelny, ale w tym roku pokonał go jego partner z zespołu, a poza tym popełnił też sporo błędów.- powiedział Meksykanin.
To jest naprawdę interesujące. Żyłem w Hiszpanii przez większość swego życia i czytam teraz w gazetach o tym, jak to McLaren faworyzuje Hamiltona, a Alonso ponoć nie robił absolutnie nic złego. To wszystko jest nonsensem!
Źródło: GrandPrixMagazine.com
KOMENTARZE