Czy Hamilton wcisnął zły przycisk na kierownicy?

Anglik wcisnął podobno przycisk uruchamiający procedurę startową
22.10.0718:16
Grzegorz Więcek
7983wyświetlenia

Serwis Pitpass twierdzi, że to nie problemy z układem przeniesienia napędu spowodowały, iż Lewis Hamilton zwolnił na ósmym okrążeniu wczorajszego wyścigu o Grand Prix Brazylii i w efekcie stracił nadzieje na mistrzostwo, ale błąd samego kierowcy.

Według zwykle wiarygodnych źródeł tego serwisu Hamilton doprowadził do niewłaściwego działania skrzyni biegów poprzez wciśnięcie złego przycisku na kierownicy (uruchamiającego procedurę startową). W rezultacie musiał przeładować system/oprogramowanie, przez co stracił mnóstwo czasu.

Szef McLarena Ron Dennis w wypowiedzi dla reporterów stwierdził, że problem ze skrzynią biegów był wynikiem błędu zespołu. Zostało wydane złe polecenie systemowi. - powiedział Dennis. Nie wiemy jeszcze, dlaczego system otrzymał złą komendę. Mógł to być problem z czujnikiem .

Wcześniej w wyścigu Anglik popełnił inny błąd, kiedy pojechał za szeroko w czwartym zakręcie podczas próby odzyskania trzeciej pozycji, utraconej tuż po starcie na rzecz zespołowego partnera Fernando Alonso, choć nawet czwarte miejsce gwarantowało mu tytuł. Błąd ten kosztował go spadek na siódme miejsce.

Źródło: Pitpass.com

KOMENTARZE

39
Bablo
23.10.2007 05:47
Bartley --> a faktycznie masz racje :) Andy --> ten temat był obrabiany ponad rok temu. Wiadomo jak to sie skończyło. Ale ja tak czytam czytam Twoje wiadomości to widzę że rośnie fanatyk Fiamiltona :D
barteks2
23.10.2007 01:12
Bartley: to chyba Trulli się wpakował w Monteiro :)
andy
23.10.2007 07:23
Hamilton sie wygłupił jak nic. No ale on dopiero 1 sezon w F1. Ale to co zrobił 7-krotny mistrz świata w Monte Carlo kiedy to nie opanował ledwo toczącego się bolidu na zakręcie to dopiero żenada. buha ha ha ha
Bartley
23.10.2007 06:51
Kiedys Monteiro tez tak sie pomylil i przed wejsciem w zakret wlaczyl ogranicznik predkosci na pitlane przez co Montoya wpakowal mu sie w kuper:)). Bablo... mylisz sie!! Ten manewr wyprzedzania byl bardzo rydzykowny i malo sensowny, ale nie najglupszy na swiecie. Najglupszy na swiecie byl styl jazdy Fiamiltona ostatnio gdy zjechal totalnie opony a potem 2 razy za szybko zjezdzal do boksow i sie zakopal mimo ze wcale nie musial tak szarzowac. No i zamiast zapewnic sobie tytul jeszcze przed ostatnim wyscigiem teraz sie zastanawia, jak to sie stalo, ze taki geniusz, najlepszy zawodnik swiata ktoremu wszystko sie nalezy, wszystko wolno a FIA dziala po to by go wspierac w ciagu sezonu i anulowac kary, jak u diaska nie zdobyl tytulu??
zoolwik
23.10.2007 06:16
Moze po prostu na symulatorze pod tym guzikiem mial zdefiniowane turbo doladowanie no i sie pomylil.
kampos
23.10.2007 05:39
Co do przyciśnięcia przycisku na kierownicy - Hamilton sam się przyznał: http://en.f1-live.com/f1/en/headlines/news/detail/071022220432.shtml . Ludzki błąd, który powinno się wybaczyć bądź co bądź debiutantowi:) W całej sytuacji jedynie zachowanie Rona mnie niepokoi... Jakaś fobia w stylu "Idę w zaparte za wszelką cenę"??
mielony
23.10.2007 05:31
@rannt Zechcesz rozwinąć temat o oponach i stylu jazdy? Bridgestone da nowe oponki? Bo podobno mają pozostać te same. Jeżeli do tego TC zniknie to nie byłbym pewny który styl jazdy będzie preferowany. PS. Nie mogłem oglądać wyścigu w Brazylii :(( Opis...
Bablo
22.10.2007 09:24
alukas, Player 1----> nie moge sie zwami zgodzić że kiedyś to było rzeczowo wystarczy poczytać chociażby kłótnie o zachowanie Schumachera w GP Monaco. Tutaj przynajmniej użytkownicy nie obrażają się nawzajem. A dlaczego jest taki poziom komentarzy?? No wystarczy oglądać trochę dłużej F1 i widzieć jak Fiamiltonowi sie ułatwia zdobycie tytułu (przy równoczesnych zachwytach jaki to on jest super i w ogóle). A swoją drogą teraz wychodzi kto jest prawdziwym mistrzem. Fiamiltonowi pomyliły sie przyciski w wyścigu, od którego zależało jego mistrzostwo, że nie wspomnę o najgłupszym w świecie manewrze wyprzedzania. Gdyby tak jechał dalszą część wyścigu to zostałby mistrzem świata ale nieeeee bo ambicja i teraz to niech sobie ma wicemistrzostwo
Hitokiri
22.10.2007 09:18
"Czy któryś z was też ma takie osiągnięcia?" - jak ja uwielbiam takie komentarze :)
rannt
22.10.2007 09:11
PS - a zobaczymy jak pojeździ Hamilt. w przyszłym roku, gdy opony nie będą preferowały już jego łagodnego stylu jazdy, ale styl Alonso i Kubicy
alukas
22.10.2007 09:09
@Player1 - zgadzam się z Tobą w sprawie poziomu komentarzy. Kiedyś to było rzeczowo, a teraz..... znawcy.... A wracając do wyścigu: mnie podobało się doświadczenie Alonso jak pięknie przemknął tuż przed nosem LH i ten pojechał po piachu.
rannt
22.10.2007 08:53
jedruś - piękny tekst z brylami :) ogromny wstyd dla Hamiltona - taki błąd ośmiesza kazdego kierwocę w dowolnym wyścigu, ale w wyścigu o mistrzostwo to rzeczywiście pokazuje bardzo wyraźnie, że Hamilton jeszcze nie może być Mistrzem. Na to trzeba lat. Kubicę spytano kiedyś, czy nie mylą mu się te wszystkie przyciski na kierownicy i ten odpowiedział jasno i krótko: "Nie". I tyle, to jest coś, co kierwcom klasy F1 po prostu sie nie zdarza (a kilka rzeczy im sie nie zdarza, w przeciwieńśtwie do kierowców niższych serii). Ogromnie się ośmieszył - a sen o kierowcy kompletnym, idealnym, co z debiutu zdobywa wszystko był piękny w tym sezonie - i pękł Hamilton jest człowiekiem i tyle. Rosberg - ten pokazał klasę w tym sezonie - to realny talent.
kLc!
22.10.2007 08:25
Mak do kradzionego bolidu wrzucił jakiegoś Windowsa i się dziwią. A tak na serio, to jestem w 100% przekonany, że to błąd tego buraka.
Player1
22.10.2007 07:42
Można na placach policzyć komentarze na poziomie reszta to inwektywy rodem z ONETU. Nie przepadam za FIAmiltonem (bo całym sercem wczoraj byłem za RAI), ale muszę powiedzieć, żę nie jest ani debilem, ani cieniasem, ani idiotą - dowód: jeździ w F1. Czy któryś z was też ma takie osiągnięcia? BTW kolejny dowód na to, że nie samym talentem się wygrywa. Objechali go bardziej doświadczeni i to pogłębiło stres, który przyczynił się do prostego błędu (wyjazd poza tor) a po nim kolejnego. Stres "zjadł" debiutanta" i co z tego? ma przynajmniej 10 lat ścigania przed sobą.
Phaedra
22.10.2007 07:19
A pan Denis tradycyjnie sciemnia na maksa, zauwazyliscie zawsze jest winny zespol nigdy Hamilton.
odiss
22.10.2007 07:00
"System wykonał niedozwolona operację i zostanie zamknięty" :D :D :D :D :D
jędruś
22.10.2007 06:59
Burdais ma zaczapiaste bryle. Może powinien od niego je porzyczyć???
jarux
22.10.2007 06:53
Hamilton powinien jeździć w okularach bo nie widzi nawet co naciska. Sam siebie ukarał za swoje chwyty poniżej pasa.
macrocosm
22.10.2007 06:26
mutu, jak widać niewiele potrzeba by ta konstrukcja (na bazie ferrari '07) wygrywała wyścigi sama. Ale w McLarenie nie połapali się, że makaroniarze w dokumentacji dla Stepneya dodali magiczny przycisk "push to slow" (w instrukcji nazywał się "push to win") na wypadek takiej zaciętej rywalizacji w mistrzostwach. Anglicy nie kumali co to jest ale postanowili wypróbować to cudo, bo jak wiadomo tonący brzytwy się chwyta. No i koń trojański zadziałał w 100%. Baaaaaaardzo chciałbym zobaczyć tego fenomenalnego Lewisa w Hondzie lub Toyocie.
rafo
22.10.2007 06:21
Hehe, ale jełop ;)
patgaw
22.10.2007 06:17
rafaello85 kontrola startu jest dozwolona. i jak sama nazwa mowi uzywa sie je gdy sie zaczyna wyscig (gasnie 5 par czerwonych swiatel)
kumien
22.10.2007 06:07
Na jego wyświetlaczu wyskoczył na ekranie: "Blue window of death" -> chyba jadą na Windowsie :D
mutu
22.10.2007 06:07
Co on robi w F1 jak nie umie obłsługiwać najważniejszego (dla niego) elementu auta.
marrcus
22.10.2007 06:02
może tak jak na komputerze chciał dać restart wyyścigu, czy tym ich symulatorze, a wziął restart skrzyni biegów buhaha
unknown
22.10.2007 06:02
Myślę, że chodzi o procedurę ograniczenia prędkości w pitlane. Już pisałem, że dał ciała z nerwów.
Pawel1908
22.10.2007 05:46
Cienias xP
rafaello85
22.10.2007 05:33
" Hamilton doprowadził do niewłaściwego działania skrzyni biegów poprzez wciśnięcie złego przycisku na kierownicy (uruchamiającego procedurę startową). " Mnie się to kojarzy z systemem automatycznego startu, ale ten jest zakazany w F1 od kilku lat! Tak więc co to za system - uruchamiający procedurę startową?// Jakie konkretnie on ma zadanie i jak ma działać?
kaziktom
22.10.2007 05:15
:) kompromitacja na maxa -to akurat mnie bawi :( a i tak wielce prawdopodobne, że załatwią mu tytuł MŚ -a to bardzo smutne
jędruś
22.10.2007 05:02
Wcisną przycisk ,, restart systemu ,, zamiast ,, telefon do Berniego ,, :D
Tony Rocky Horror
22.10.2007 04:59
@sadektom masz absolutną rację :D Poza tym to był po prostu kolejny przykład na potwierdzenie słuszności zasady doboru naturalnego, głupich jednostek nie trzeba usuwać z populacji, bo same sie załatwią :D
patgaw
22.10.2007 04:56
to jest mozliwe, z onboarda widac bylo ze oprocz prawej lapy przy lopatce, lewa nacisnal jakis przycisk.
O2
22.10.2007 04:55
pewnie nacisnol przycisk LOST RACE zamiast DRIVE IDIOT AND WIN.
Ramzi
22.10.2007 04:51
Ciekawe ile kg kupy mial po wyscigu w gaciach.Ale zeby tak sie stremowac?!Najslabsza psycha ever.
kibic
22.10.2007 04:28
A może ten przycisk uruchomił plan B - procedurę przyznania mistrzostwa Hamiltonowi za wszelką cenę. Połączenie bolidu LH ze stolikiem sędziów wiele by tłumaczyło :).
sadektom
22.10.2007 04:26
To byl wlasnie ten palec bozy :)
Szu
22.10.2007 04:25
Już nie chcę krytykować Hamiltona ale to co napisał Pitpass jest bardzo prawdopodobne bo to nie była typowa awaria, każdy widział że samochód pojechał po chwili dalej.
bocheno
22.10.2007 04:24
Windows mu się zawiesił...:-)
MICHAL413
22.10.2007 04:24
Sam jest sobie winien, jeżeli to prawda:)
leb
22.10.2007 04:24
Jeśli to prawda, to powiem tylko jedno - co za debil! Stracić mistrzostwo z powodu przyciśnięcia złego przycisku tylko dowodzi tego, że Raikkonen miał od początku wygrać. Fatum drodzy państwo, fatum!