Ralf Schumacher rozstał się ze swoim menedżerem

Młodszy z braci Schumacherów zakończył współpracę z Hansem Mahrem

27.12.0710:31

Bartosz Pyciarz

2786wyświetlenia

Wczoraj holenderska prasa poinformowała, że Ralf Schumacher rozstał się ze swoim menedżerem Hansem Mahrem.

Były kierowca Toyoty, który testował niedawno z zespołem Force India, ale jest raczej bez szans na miejsce w przyszłorocznej stawce F1, rozpoczął współpracę z Mehrem w roku 2006 po tym, jak rozstał się ze swoim wieloletnim menedżerem Willim Weberem.

Holenderski magazyn Formula 1 Race Report twierdzi, że Mehr, który wcześniej prowadził kampanię wyborczą w Austrii, wypromował kilka gwiazd muzyki pop oraz reżyserował telewizyjny show, będzie koncentrował się teraz na własnej firmie. Nie wiadomo, kiedy i czy w ogóle sześciokrotny zwycięzca Grand Prix rozpocznie poszukiwania nowego agenta.

Źródło: F1-Live.com

Nowszy Starszy

R. Schumacher: Szafnauer mógłby zostać szefem Haasa24.01.2024

R. Schumacher: Gene Haas powinien rozważyć sprzedaż zespołu07.11.2023

R. Schumacher: Sainz stracił wiarę w Ferrari26.07.2023

R. Schumacher: Franz Tost chciał Micka w swoim zespole19.05.2023

R. Schumacher: Formuła 1 poradzi sobie bez Verstappena25.04.2023

KOMENTARZE

kamilka

27.12.2007 09:00

Hmmm... Chyba naprawdę pora rozsatać się z marzeniami... Poczekam jeszcze na oficjalne "przeprosiny z F1" ale złudzeń raczej brak... Szkoda, nawet bardzo szkoda... :(

jędruś

27.12.2007 07:13

Dziś coś gadali , że Ralf pożegnał się definitywnie z F1, i nie wiadomo czy w 2008 będzie gdzieś jeździł ,a nawet jest możliwość , iż całkowicie zakończy sportową karierę!!!

Kara Nocny Cień

27.12.2007 05:35

jaki ułamek 1/2 czy 1/100 :D

macrocosm

27.12.2007 02:06

pro, póki co to Ralf jest sześciokrotnym a "mistrz nad mistrze" Robercik K. zerokrotnym zwycięzcą. Więc nie ma się z czego smiać tylko życzyć każdemu takiej kariery. Wirtuoz to był żaden, a "Williams sprzed lat" brzmi dumnie ale początek stulecia to były niepodzielne rządy braciszka i Ferrari a później z brytyjczykami było tylko gorzej (o Toyocie nie wspominając). Kierowca to ułamek sukcesu w F1.

roomcajs

27.12.2007 11:21

no ile moze on w tej formule 1 siedziec ;p ? facet sie wypalil, teraz pora na mlode pistolety :)

sir_Lukas

27.12.2007 11:16

o jedno beztalencie mniej xD

michal2111

27.12.2007 10:40

To już chyba koniec kariery dla Ralfa.

pro

27.12.2007 09:57

Sześciokrotny zwycięzca Grand Prix.... Fajnie brzmi ;p