Czy Rosberg i Piquet Jr zdołają powtórzyć wyczyn Hilla?

Mając znane nazwisko łatwiej jest dostać się do F1, ale zdobycie tytułu to już trudniejsza sztuka
09.01.0809:52
Mariusz Karolak
2360wyświetlenia
Mając znane nazwisko łatwiej jest dostać się do Formuły 1 nowemu kierowcy. W nadchodzącym sezonie na torach Grand Prix zadebiutuje kolejny syn znanego byłego kierowcy wyścigowego - Nelson Piquet Jr. "Nelsinho" jest synem trzykrotnego Mistrza Świata Formuły 1 Nelsona Piqueta, który tytuł zdobywał w latach 1981, 1983 i 1987. Nelson Piquet Jr nie będzie jedynym takim przypadkiem w sezonie 2008, bo już od dwóch lat w F1 ściga się Nico Rosberg, którego ojciec został Mistrzem Świata F1 w 1982 roku. Tak Nelsinho, jak i Nico to młodzi kierowcy z wszelkimi atutami na zostanie gwiazdą.


Nelson i Nelsinho Piquet oraz Keke i Nico Rosberg
(testy w Williamsie w grudniu 2003 roku)


W F1 było już wcześniej kilku synów, których ojcowie zdobywali mistrzostwo, wśród nich Michael Andretti, syn Mario, który został mistrzem w 1978 roku. Michael trafił do F1 w 1993 roku po sukcesach w Stanach Zjednoczonych w Champ Car. Ścigał się w zespole McLaren, ale nie pokazał nic nadzwyczajnego i wkrótce zastąpił go Mika Hakkinen. Synowie trzykrotnego Mistrza Świata Jacka Brabhama również próbowali swoich sił w F1, ale praktycznie bez żadnych sukcesów.


Innym znanym kierowcą, którego ojciec został Mistrzem Świata był Damon Hill. Damon pojawił się na torach F1 w 1992 roku, a w 1996 roku został Mistrzem Świata F1, tak jak jego ojciec Graham, który triumfował w latach 1962 i 1968. Na dzień dzisiejszy tylko jemu udała się ta sztuka, żaden inny syn byłego Mistrza Świata Formuły 1 nie powtórzył wyczynu swego ojca.

Nico Rosberg i Nelson Piquet Jr będą teraz starali się iść w ślady swych ojców. Udało im się już trafić do F1, teraz będą starali się zostać Mistrzami Świata. Rosberg już pokazał, że jest zdolny do tego, jeśli tylko ma do dyspozycji dobre auto. Nelson Piquet Jr. musi natomiast jeszcze udowodnić swoje umiejętności na torach F1. Jego słynne nazwisko pomogło mu w szybkim awansie do F1, szybszym niż w przypadku innych kierowców, ale teraz przyszedł czas na prawdziwy sprawdzian. Teraz musi pracować już wyłącznie sam na siebie.

Źródło: F1Technical.net

KOMENTARZE

5
Ferdynand Trąbka
09.01.2008 09:41
Szkoda, że nie ma wzmianki o Villeneuve-ach, a chyba obaj zasłużyli?
Fireball
09.01.2008 09:04
Info na temat tamtych testów mam w którymś ze swoich czasopism motoryzacyjnych, w każdym razie nie mogę uwierzyć że minęło od nich już 5 lat! Zdawało mi się że ojcem Damona był Phil Hil ale ten był amerykaninem...
Maraz
09.01.2008 06:45
Tu wszystko znajdziesz: http://www.f1wm.pl/php/wiad_gen.php?id=1040 http://www.f1wm.pl/php/wiad_gen.php?id=1044
jędruś
09.01.2008 06:24
O nie wiedziałem , że Nelsonek był na testach w Williamsie. Wie ktoś czy to były pojedyncze testy i jaki wtedy uzyskał czas???
Pussik
09.01.2008 10:58
Fajna fota. :]