BMW rozpoczęło pracę nad systemem KERS

Mario Theissen: "Jesteśmy bardzo podekscytowani nowymi systemami odzyskiwania energii"
01.02.0810:01
BMW Sauber
4109wyświetlenia

Zespoły nie wystartowały jeszcze w żadnej rundzie sezonu 2008, ale zespół BMW Sauber F1 pracuje już nad nowymi technologiami na rok 2009. Wraz z wprowadzeniem Systemu Odzyskiwania Energii Kinetycznej KERS (Kinetic Energy Recovery Systems), Formuła 1 wstąpi na zupełnie nowy teren.

Działanie: nadwyżka energii generowanej przez samochód Formuły 1 nie będzie już niewykorzystana. W przyszłości zostanie przekształcona w siłę napędzającą. Zdaniem Mario Theissena jest to wyjątkowe wyzwanie.

Jesteśmy bardzo podekscytowani nowymi systemami odzyskiwania energii. - przyznaje szef BMW Motorsport. Wystarczy to sobie wyobrazić: w tym momencie nie istnieją nawet jeszcze ich ostateczne wersje, a za 14 miesięcy będziemy z nich korzystać podczas wyścigów.


BMW Sauber F1 Team czyni już postępy, jeśli chodzi o rozwój nowych systemów, mówi Theissen: Pracujemy na pełnych obrotach nad połączeniem silnika spalinowego z jednostką elektryczną i akumulatorami. Jest to bardzo ekscytujące zadanie dla inżynierów od układu przeniesienia napędu.

Theissen jest przekonany, że z nowych rozwiązań stworzonych na potrzeby Formuły 1 skorzystają również seryjne pojazdy BMW. Ciekawie jest widzieć, jak specjaliści od napędów hybrydowych pukają już do naszych drzwi. Zdają sobie sprawę z tego, że w Formule 1 inżynierowie rozwijają technologie zdecydowanie szybciej.

Korzyści są jasne zarówno dla zawodników wyścigowych, jak i codziennych kierowców: podczas gdy kierowcy Formuły 1 będą mogli wykorzystać zgromadzoną energię jako dodatkową moc, kierowcy zwykłych BMW mogą spodziewać się jeszcze mniejszego zużycia paliwa i emisji spalin - wszystko dzięki nowym, oszczędzającym energię systemom.

Źródło: Informacja prasowa BMW-Sauber-F1.com

KOMENTARZE

20
B4ndit
02.02.2008 01:05
mkpol, po pierwsze, to ze ktos ma kase na jakis drogi samochod to wcale nie oznacza ze jest rozrzutny i ma w d*** ile kasy wydaje na rozne rzeczy. Najczesciej jest wrecz przeciwnie. Jesli byloby jak mowisz, to przeciez po co silniki diesla w BMW, Audi, Mercedesach, Lexus'ach itp? Poza tym jakie 500 000? Jakie 300 000? TobaccoBoy pisal juz, ze BMW to nie tylko m5 wzwyz. BMW ma przeciez nawet bardzo milego kompacta, nieco drozszego od Alfy 147. Nie mowiac juz o uzywanych samochodach. Kupienie np 3-5 letniego Saab'a 9-3 z silnikiem 2.5 turbo ~250hp to nie jest zaden astronomiczny wydatek, bariera dla mnie napewno bylaby nie cena samochodu, a koszt benzyny przy spalaniu np 13-15l. Gdybym mogl np kupic benzyne + kers w cenie nie wiele wiekszej od diesla to bralbym bez wahania... Pozostaje kwestia ceny tego Piszesz ze to sie nigdy nie zwroci? Nigdy sie nie bedzie oplacac w takich tanszych samochodach (ponizej 100 000)? To tez juz inni pisali co bylo z innymi "bajerami", ABS'em, klima, kontrola trakcji itp itd. Twierdzac ze cos sie nie bedzie oplacac w przyszlosci juz wielu ludzi sie juz przejechalo. Ile to jest smiesznych cytatow ludzi co prorokowali przyszlosc chociazby ifnormatyki 20 lat temu. Baaaa, ciekawe czy ktos by 20 lat temu uwierzyl, ze klima w samochodach to bedzie praktycznie standard teraz...
mkpol
02.02.2008 07:58
kup se tytoniowy metro to nie bedziesz wydawał na paliwo. Dzieki że jednak potwierdziłeś to o czym piszę, że BMW nie kupuje się dlatego że mało pali. Pozdrawiam
zoolwik
01.02.2008 09:46
mkpol niektorzy nie licza kasy, ale dbaja czasem o srodowisko. a jezdze starym autem bo nie chce kupowac nowego nie hybrydowego, skoro to ma byc zakup na pare lat.
SoBcZaK
01.02.2008 04:25
tak przeczytałęm te komentarze Tytoniowego i mkpola i stwierdzam że każdy z was ma troche racji w tym :) ale żaden z was nie zna przyszłości :P
TobaccoBoy
01.02.2008 03:27
Czechosłowak, a o czym ja wspomniałem kilka komentarzy wcześniej, ale dzięki za doprecyzowanie tego zagadnienia dla pozostałych userów... ;)
Czechoslowak
01.02.2008 03:02
Przecież KERS to technologia od dawna znana i stosowana w świecie aut cywilnych. Bo czym jest tak naprawdę KERS? Modułem hybrydowym! Toyota sprzedaje Priusa (auto o napędzie hybrydowym) już od prawie 10 lat, a plany wprowadzenia hybrydy w 2010 roku ma już nawet Porsche! Warto tu jeszcze trochę powiedzieć o klasyfikacji hybryd: otóż napędy te dzielą się na: Full Hybrid- rozwiązanie stosowane w Priusie, w założeniu napęd ten ma umożliwiać użytkowanie auta tylko przy użyciu silnika elektrycznego, silnik spalinowy działa tu jako jednostka wspomagająca, włącza się gdy potrzebna jest dodatkowa moc (w czasie ostrego przyspieszania bądź jazdy z dużą prędkością) lub gdy akumulatory wymagają ładowania. Mild Hybrid- w tym przypadku to silnik elektryczny działa jako jednostka wspomagająca, włącza się gdy potrzebna jest dodatkowa moc; niektóre systemy mild hybrid przewidują możliwość krótkiego (zwykle kilka kilometrów) użytkowania auta wyłącznie na silniku elektrycznym. oczywiście zarówno tu jak i w przypadku Full Hybrid zainstalowane są systemy odzyskujące energię kinetyczną w czasie hamowania. I właśnie jako Mild Hybrid zaklasyfikowałbym KERS. Micro Hybrid- to w zasadzie nie do końca hybryda bowiem brak tu silnika elektrycznego (chyba że za taki uznać rozrusznik), zainstalowany jest jedynie system start&stop oraz system odzyskiwania energii kinetycznej. Co ciekawe prawie wszystkie nowe auta BMW można traktować jako Micro Hybrid, BMW stosuje jednak nazwę Efficient Dynamic.
TobaccoBoy
01.02.2008 03:02
mkpol, a ty niekiedy mówisz jak swego czasu moja babka - toż to przyszłość i my tego nie dożyjemy..... wtedy sie tyczyło upadku komuny ;p Oczywiście, na początku będzie kosztować, ale z czasem jak kiedyś elektronika, pasy, poduszki powietrzne w autkach - tez były luksusem. Z czasem stało sie niezbędnym standardem. A przy obecnych cenach paliw to tylko ktoś z 7-mio cyfrową kwota moze sobie pozwolić na beztroskę w tej kwestii. Sam kiedyś myślałem podobnie jak ty, ale jak stanąłem po "ciemnej stronie mocy" to wiele w swojej aksjologii musiałem zmienić, np - spalanie w 5-ce jest około 2 razy większe od tego co widnieje na materiałach BMW... przy założeniu, ze będziemy jeździć rozważnie..... PS: Serie 1 kupują tatuśkowie swoim rozpuszczonym córciom na 18-kę ;p PS2: Sam się kiedys przekonasz, o czym ja mówię.... PS3: No i oczywiście firma, która zrobi to najlepiej będzie też zbijać krocie na opłatach licencyjnych...
mkpol
01.02.2008 02:28
Tak. KERS będzie można kupić już od serii 1 i w ogóle będzie w cenie auta, a jego koszt zakupu będzie się zwracał zaraz za bramą salonu po przejechaniu 20 metrów. A BMW wyładuje ogromne pieniądze na badania i rozwój żeby zrobić dobrze milionom klientów a nie po to żeby zarobić. Natomiast facio który wyda na auto 300 tys (niech ci będzie że taniej) będzie oszczędzał 1 litr na 100 km czyli jakieś 4 złote. Przejeżdżając w roku 100 000 km (no w końcu "bizmesmen") zaoszczędzi jakieś 4000 i będzie mógł kupić żonie mało używanego malucha, albo nawet poloneza. Jak system bedzie oszczędzał 2 litry to dwa maluch, jednego do południa , drugiego po południu. Same oszczędności. No bo oczywiście wsadzą mu to do autka za darmo. Oszczędność będzie taka sama jak kupowanie diesla os naście procent drożej bo mało pali, tylko że różnica w cenie zwraca się po ponad 100 000 km :-) O czywiście nie wiemy ile to urządzenie będzie oszczędzać ani ile będzie kosztować. Wiadomo natomiast że jego cena będzie wprost proporcjonalna do ilości oszczędzanego paliwa i przez klka pierwszych lat piekielnie dorga żeby odrobić wydatki i wykorzystać fakt, że jest się pierwszym na rynku. Potem (5-7 lat może mniej) oczywiscie cena tego ustrojstwa spadnie, ale do tego czasu wymyślą pewnie coś nowego. Nie wspomnę już ze to co w przypadku drogiej limuzyny może stanowić ułamek ceny w przypadku niższej serii może okazać się wyposażeniem dodatkowym o całkiem sporej wartości, który to wydatek może się właścicielowi nigdy nie zwrócić bo ludzie aż tyle nie żyją. Wziąwszy pod uwagę twój argument że są to auta brane w leasing to takie auta są po okresie leasingowania na ogół wykupywane od banku i sprzedawane. Leasing drogich aut to 3-4 lata. Za to extra wyposażenie nikt nie zapłaci grosza więcej. No ale ty oczywiście taką wiedzę wsysasz lewą dziurką na śniadanie. Ech tytoniowy czasem piszesz do rzeczy, ale czasem jak coś zasuniesz to normalnie spodnie lecą. Pozdrawiam
TobaccoBoy
01.02.2008 02:06
Wiem, bo od kilku miesięcy sam mam ;p I spalanie to jeden z głównych czynników jakie uwzględniłem przy zakupie (główna sprawny automat). A co do m i 7-ki = a wiesz jaki procent w stosunku do całej sprzedaży stanowią modele w pakietem full, serie 6 i 7 oraz m-ki? Po za tym chciałbym przypomnieć, iż gro serii 5 i 3 jest nabywane jako samochody służbowe, a firmy (w których tego typu bryczki się znajdują) kalkulują na kosztach utrzymania. To nie super limuzyny czy samochody sportowe, by można do nich podchodzić lekką ręką. Na zachodzie 3-ka konkuruje przede wszystkim z Mondeo, którego też jakoś droga bryką nazwać nie można. Jeśli tego nie jesteś w stanie pojąć, to trudno. Świat to nie TG....
mkpol
01.02.2008 01:35
Popatrz sobie w cenniki BMW, ile kosztuje m5 albo m6 albo zwykła 7. Zobaczysz gdzie te pół banki. W dalszym ciągu twierdzę, że oszczędzanie paliwa to nie jest argument przy zakupie auta za takie pieniądze. Ktoś kto tak twierdzi nie wie co mówi. Pozdrawiam
TobaccoBoy
01.02.2008 01:23
mkpol, a kto powiedział, że betki są z górnej półki? Prócz wersji M, Suvów i serii 6-7 beta na świecie uchodzi za autko klasy średniej (oczywiście w Polsce wygląda to inaczej), na które moze sobie pozwolić co bardziej oszczędny albo z lekka majętniejszy przedstawiciel klasy średniej. To samo tyczy się Audi czy chocby Jaga. A spalanie ma tu znaczenie, bo większość tych aut jest kupowana w leasingu (a tak przy okazji skąd te pół bańki? Za 3-ke czy 5-ke?) i właściciele kalkulują takie "niuanse" jak spalanie. Dlatego KERS może być asem w rękawie tego kto pierwszy wprowadzi ta technologię do osobówek w wersji praktycznej (a nie jak teraz Toyota czy Honda - jako gadżet)
mkpol
01.02.2008 12:53
Jeszcze raz to napiszę bo widzę, że nie wszyscy zrozumieli. BMW nie kupuje się w celu oszczędzania paliwa. Jeśli kogoś stać na pół bańki albo i więcej to nie zastanawaia się czy auto pali 15 czy 20 litrów. A już komentaże typu kupiłbym se BMW jakby mniej paliło, ale że pali dużo to jeżdże 20 letnią skodą ... no darujcie. Jak ktoś chce oszczędzać paliwo to niech sobie kupi pande w dieslu, albo jakiegoś francuza co pali 4 literki na 100 km. Moim zdaniem oszczędzanie paliwa to nie jest to czym BMW będzie mogło przyciągnąć klientów jeszcze przez najbliższe 25 lat. POtem jesli zabraknie ropy to może, może ... pozdro
jaskulwwa
01.02.2008 11:47
rafaello85 Na początku na pewno w autach z górnej półki (Bmw itd.) a później w tych tańszych, tak z każdą nowością, tak było z ABS, poduszkami itd.
rafaello85
01.02.2008 11:37
Jak słyszę o tym systemie KERS tio nasuwa mi się kilka pytań: Po pierwsze i chyba najważniejsze - ile setek milionów dolarów zespoły wydadzą na ten system? Skąd Super Aquri czy Torro Rosso wezmą na to pieniądze? Jak system KERS ma być wykorzystywany w samochodach cywilnych? I w jakich samochodach? Przecież jeśli kiedykolwiek zacznie się to stosować to tylko i wyłącznie w autkach z górnej półki: BMW, Mercedesy itp.
B4ndit
01.02.2008 10:36
mkpol, a co za roznica jaka to marka? Jakim samochodem bym nie jezdzil, czy to np Ferrari czy Skoda, z mila wiadomoscia przyjalbym do wiadomosci ze samochod albo ma wiecej mocy przy tym samym spalaniu, albo ma ta sama moc przy duzo mniejszym spalaniu.
zoolwik
01.02.2008 10:26
No i tu sie mkpol mylisz, bo ja bym chetnie nabyl beemke gdyby nie to, ze tyle pali, wiec znalezli by we mnie klienta. A puki co, moge w ramach testow podstawic im moja 20to letnia skodzinke coby zamontowali w niej jakiegos prototypa do testowania, obiecuje, ze duzo kasy od nich za to nie wezme ;)
mkpol
01.02.2008 10:02
Nie znam nikogo kto kupuje nowe BMW w celu oszczędzania paliwa. Coś pan Mario przypalił z tym oszczedzaniem. Nie mówię tu oczywiście o naszym kwiecie narodu, który kupuje "wypasione" 10-15 letnie beemy z wielkimi silnikami i montuje w nich gaz.
cinek
01.02.2008 09:35
na skrzyni by się skupili, a nie kersem szpanują.
TobaccoBoy
01.02.2008 09:28
KERS jest w pełni aprobowane przez FIA i organizacja w żaden sposób nie będzie ograniczać rozwoju tej technologii co zostało jasno wyłożone. A jak ktoś chce wiedzieć więcej to inne serwisy, albo forum. Kozaczenie pseudo wiedzą (nie mówię tu o tobie pro) w komentarzach to byle szczenie neostrady potrafi....
pro
01.02.2008 09:24
Juz widze ze bedzie takie zamieszanie w przepisach ze sobie FIA nie bedzie dawala rady i nie bedzie nadarzac z wprowadzaniem nowych punktow w regulaminie... :/